Ani przegrana w Wietnamie, ani w Afganistanie nie podważyły przywództwa Ameryki i jej pozycji jedynego supermocarstwa. Czy dokona tego pandemia koronawirusa?
Amerykanie od dwóch lat szykowali się na powtórkę kryzysu z 2008 r. Analitycy, którzy przewidzieli ostatnie załamanie, przekonywali, że w 2020 r. zapaść będzie głębsza i dłuższa. Wyliczano całą listę możliwych przyczyn. I wszystkie wyglądały na prawdopodobne. Pandemia sprawiła jednak, że uderzenie przyszło nagle i z zupełnie innej strony, niż się spodziewano. Zaczęto powtarzać, że tym razem supermocarstwu grozi powtórka Wielkiego Kryzysu z lat 30. XX wieku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).