Wobec mobilizacji zbrojnej, którą ogłosiła Armia Wyzwolenia Narodowego Kościół w Kolumbii wezwał do 24-godzinnej modlitwy w intencji pokoju.
W chwili obecnej to najsilniejsza grupa zbrojna w kraju. Powstała 50 lat temu pod wpływem rewolucji kubańskiej i Che Guevary. Szacuje się, że liczy ok. 2,5 tys. członków. Siły rządowe kontrolują centrum Kolumbii, jednak na peryferiach rządzą partyzanci. Mobilizacja ma potrwać do 17 lutego.
ELN nie wzięło udziału w procesie pokojowym, który trzy lata temu doprowadził do porozumienia rządu z FARC. Co więcej, w tym czasie wzmocniło się i częściowo przejęło tereny, na których wcześniej działał FARC. Mobilizacja zbrojna obejmuje przede wszystkim departament Norte de Santander leżący na granicy z Wenezuelą.
Celem mobilizacji jest całkowity paraliż komunikacji lądowej, powietrznej i rzecznej. Dzieci mają pozostać w domu, dorośli nie iść do pracy. Kierowcom, którzy wyjadą na drogę lub skorzystają z ochrony rządowej grozi śmierć. W tej sytuacji Kościół ogłosił 24-godzinną modlitwę w intencji pokoju. Wezwał też do solidarności, przede wszystkim z rodzinami, które cierpią z powodu konfliktu i przemocy.
Bp Gabriel Villa z dieceji Ocaña poprosił wiernych, aby przynieśli do parafii żywność i produkty pierwszej potrzeby. Wszystko zostanie rozdzielone wśród potrzebujących. Diecezja, która leży w centrum konfliktu była świadkiem wielu zamachów w ostatnich dniach. W tej sytuacji bp Villa jest gotowy do podjęcia mediacji pomiędzy rządem i partyzantką. „Potrzeba woli wszystkich, aby uniknąć nowych zamachów i znaleźć wyjście z konfliktu, który trwa od dziesięcioleci i dotyka przede wszystkim ludność cywilną” – powiedział bp Gabriel Villa.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.