Grupa albańskich biskupów spotkała się z przedstawicielami wysokiego szczebla Unii Europejskiej i Kościoła w Brukseli. Rozmowy dotyczyły wyzwań stojących przed Albanią, w związku z przygotowaniem do rozszerzenia wspólnoty europejskiej o ten bałkański kraj.
„Możemy wnieść do Unii harmonię międzyreligijną, której jesteśmy przykładem” – uważa abp George Frendo, przewodniczący konferencji biskupów albańskich, który stał na czele delegacji.
Hierarcha wyjaśnił, że podczas wizyty w Brukseli miał okazję zwrócić się do przedstawicieli Unii Europejskiej i przedstawić argumenty przemawiające za członkostwem Albanii w tym bloku. „Mój kraj podziela wartości europejskie i ma wspólnocie wiele do zaoferowania” – zauważył abp Frendo.
Mamy Unii Europejskiej wiele do zaoferowania
Geograficznie Albania znajduje się na marginesie Europy, ale Albańczycy zawsze uważali się za jej część i słusznie. Podzielamy wartości europejskie i – według najnowszych badań – aż 97 proc. z nas jest za członkostwem w tej wspólnocie. Albania może wnieść do Unii harmonię międzyreligijną. Wielu polityków jest przeciwnych wstąpieniu mojego kraju do Unii Europejskiej, ponieważ uważają Albanię za kraj muzułmański. Muzułmanie stanowią większość (ok. 57 proc. ludności), ale konstytucja wyraźnie stwierdza, że jest to państwo świeckie i że wszystkie religie są traktowane z równą godnością i szacunkiem. Jan Paweł II i Franciszek odwiedzili Albanię i obaj wyrazili podziw dla istnienia tam międzyreligijnej harmonii, która stanowi dobry przykład dla tak wielu innych krajów. Należy też pamiętać, że albańska rodzina jest wciąż bardzo zjednoczona, a to może dać pozytywny impuls dla krajów europejskich, gdzie jest ona zagrożona. Osoby starsze są dziś w wielu społeczeństwach uważane za ciężar – w Albanii nadal są bardzo szanowane. W świecie, który staje się coraz bardziej anonimowy, albańska gościnność czyni społeczeństwa bardziej ludzkimi środowiskami.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.