Ukarany za obronę nienarodzonych

W tej chwili toczy się przeciwko niemu również 6 innych spraw: m.in. w Zakopanem, Nowym Sączu, Wrocławiu i Krakowie. Natomiast przeciw Fundacji Pro - Prawo do Życia, której działaczem jest dr Aondo-Akaa, toczy się aż 50 procesów.

Fundacja Pro Prawo do Życia, zwraca uwagę, że niejednokrotnie podczas procesów czy przesłuchań dochodzi do sytuacji "co najmniej dziwnych".

"Zdarzyło się nawet, że zostałem wezwany na przesłuchanie w sprawie zgromadzenia, którego nie zorganizowałem, a co więcej, byłem wówczas za granicą" - przyznaje dr Bawer Aondo-Akaa.

Zdarza się też, że za dokładnie te same paragrafy sąd w jednym miejscu wydaje wyrok skazujący działacza pro-life, a w innym uniewinnia. Podobnie wygląda to z wnioskami prokuratorskimi. W opinii działacza, wiele tu zależy tu od przekonań osób prowadzących sprawy, czytamy na stronie serwisu.

Sprawy dotyczą bilbordów dot. ideologii gender, in vitro, a przede wszystkim aborcji dokonywanych w państwowych szpitalach. Antyaborcyjnych bilboardów będą też dotyczyć najbliższe rozprawy, które odbędą się 29 stycznia w Zakopanem i w Nowym Sączu.

Za oskarżeniami stoją członkowie skrajnie lewicowych organizacji: partii Razem i proaborcyjnego „Strajku Kobiet”, którego działaczka, Beata Czerska już wielokrotnie pozywała pro-lifera - informuje Fundacja Pro Prawo do Życia.

Samego oskarżonego, jak przyznaje procesy, ani ich liczba mnie nie odstraszają. "Mogę mieć ich nawet 20 i nic to w mojej działalności nie zmieni" – deklaruje.