Tylko życie piękne, to znaczy przepojone miłością płynącą z Ewangelii, daje nam moralne prawo do bycia „głosem na pustyni” – mówił bp Damian Muskus OFM, który w sanktuarium Gaździny Podhala przewodniczył Mszy św. podczas Dnia Wspólnoty Ruchu Światło-Życie. W Ludźmierzu zebrało się osiem grup rekolekcyjnych z terenu Małopolski.
Krakowski biskup pomocniczy podkreślał, że Ewangelia jest „pozytywną propozycją” dla wszystkich ludzi i nie można jej głosić sposobami, które temu przeczą. Bolesny jest widok chrześcijan, którzy w obronie wiary sięgają po te same metody, jakimi posługują się przeciwnicy Kościoła. Jest jeden sposób głoszenia Ewangelii – trzeba się po prostu Ewangelią stać.
Biskup Muskus zaapelował do młodych, by nigdy nie zapominali o tym, że są Jezusowi i ich obowiązkiem jest naśladowanie Go we wszystkim.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.