Pustynia w kapłaństwie jest konieczna

Miłość do ludzi jest konsekwencją wiary. Dlatego też działanie, które podejmujemy, zakłada kontemplację, wypływa z niej i jest przez nią karmione. Bez adoracji nie można kontynuować dzieła miłości!

Kardynał z Gwinei, mówiąc o czystości, odnosił się do rodziny. Jej sercem jest całkowity dar z siebie między mężem a żoną. Miłość seksualna pociąga odpowiedzialność na rożnych płaszczyznach. Dlaczego jako kapłani i osoby konsekrowane rezygnujemy z życia seksualnego? Sam Jezus mówi: „i każdy kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy” (Mt 19,29). Jak się realizuje ta obietnica? Otóż wybieramy życie jako część rodziny Bożej. Antycypujemy życie rodziny Bożej w wieczności. Rekolekcjonista wyjaśniał, że mąż to dar Boga dla żony, dar, który się realizuje właśnie poprzez męża, a żona to dar Boga poprzez nią samą. Konsekrowani są powołani, aby służyć jak największej liczbie osób, dlatego też dar czystości to szersze horyzonty miłości. Posłuszeństwo natomiast to rezygnacja ze spontaniczności. Dziś obserwujemy powszechny rozwój spontaniczności. Szukamy tego, co przyjemne. Dlatego też pragnienia stają się coraz bardziej wyszukane. Posłuszeństwo to respektowanie autorytetu Jezusa i Kościoła. Przecież Ewangelia objawia w Jezusie nowy wymiar woli! Popatrzmy na Getsemani… „nie moja, ale Twoja wola niech się stanie” (por. Mt 26, 39b). Widzimy tutaj samowyrzeczenie się Jezusa. Objawia On nam swą wielką pokorę, zapomina o sobie. Zatem mamy tutaj nowy sposób przeżywania naturalnej dojrzałości. W tym kontekście niektórzy chrześcijanie pociągani są do radykalizmu. Ta droga wiedzie przez poświęcenie się Jezusowi w posłuszeństwie. Powierzając wolę Bogu poprzez przełożonych, powierzamy Jezusowi naszą formację! Zatem to, co Bóg z nas czyni, jest piękniejsze niż to, co sami moglibyśmy z siebie uczynić. Oto owoc obietnicy Boga!

Ubóstwo z kolei to rezygnacja z własności, z bogactwa. Bogactwo samo w sobie nie jest złem, jest tylko środkiem i gdy jest ono podporządkowane Bogu, wtedy możemy uczynić wiele dobra. Bogactwo trzeba jednak podtrzymywać, bo się szybko wyczerpie. To nas bardzo angażuje. Bóg daje większe zaspokojenie niż bogactwo materialne. Kardynał podał tutaj przykład fragmentu Ewangelii opowiadający o bogatym młodzieńcu (zob. Mt 19,16 nn). „Co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?”. Ten młody człowiek został oszukany przez swoje bogactwo. Wniosek jest prosty: czyli można być bogatym, ale trzeba pokonać oszustwo bogactwa… czyli; można mieć, posiadać, ale Jezus zaprasza do czegoś więcej – On zaprasza do radykalnego pójścia za Nim. Radość ubóstwa rodzi się z zależności od Boga; poprzez Boga możemy zrealizować wszystko. Ubóstwo może również oznaczać cierpienie. Czystość i posłuszeństwo są formą ubóstwa. Dobrowolne ubóstwo może być także znakiem sprzeciwu na drogach świata.

Kardynał Robert Sarah z mocą podkreślał, że naszym powołaniem jest widzieć Boga. Wszystko, co robimy, jest właśnie po to! Mamy prowadzić innych do Niego. Miłość duszpasterska to uczestnictwo w misji Chrystusa. Ona jest fundamentem duszpasterstwa. To ona rozpala wszystko wokół nas. W Miłości Bożej jest nadzwyczajna prostota. Kardynał podał trzy komponenty duszpasterskiej drogi:

  1. Spotkać innych.
  2. Uczestniczyć w ich cierpieniu.
  3. Prowadzić ich od izolacji do przyjaźni z Chrystusem.

Przy tym Rekolekcjonista z Watykanu zwracał uwagę, że spotkać kogoś to coś innego niż sympatyzować z kimś. Spotkać to widzieć drugiego tak, jak widzi go Bóg. Wtedy z tym człowiekiem dzielimy słodycz Ewangelii. Dla niego to początek odbioru Ewangelii. Warto się tutaj zastanowić, (szczególnie w dobie Synodu!) czy naprawdę dzisiejsze duszpasterstwo jest dla naszych wiernych ich początkiem odbioru Ewangelii? Czy ona jest w centrum tego, co czynimy dla naszych wiernych?

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11