Dostrzec i pomóc

Ks. Bogusław Pitucha, dyrektor sandomierskiej Caritas, o źródłach ubóstwa, formach pomocy i działaniach na rzecz zapobiegania wykluczeniu.

Reklama

Ks. Tomasz Lis: Czy w dobie konsumpcjonizmu istnieje nadal zjawisko ubóstwa?

Ks. Bogusław Pitucha: W ostatnim czasie możemy zaobserwować przede wszystkim zmianę przyczyn ubóstwa. Jakiś czas temu jego źródłem było duże bezrobocie, które dotykało znaczną część społeczeństwa naszego regionu. Dziś to pracodawcy poszukują pracowników. Oczywiście istnieje grupa ludzi, którym trudno odnaleźć się na rynku pracy, jednak wynika to z pewnej niezaradności życiowej. Jako Caritas pomagamy takim osobom poprzez organizację różnych szkoleń, kursów czy pomocy oferowanej przez ośrodki wsparcia.

Pomagają nam w tym urzędy pracy. Dzięki wspólnym wysiłkom wiele osób wychodzi z trudnej sytuacji, znajdując godziwą pracę. Innym źródłem ubóstwa są nieoczekiwane sytuacje, jak susza w rolnictwie, powódź, która kilka lat temu dotknęła duże obszary naszej diecezji. Powodują one, że całe rodziny tracą swoje dobra czy – w przypadku rolników – miejsca pracy. W ostatnich latach obserwujemy narastający problem ubóstwa osób starszych, które pozostają same z różnymi dolegliwościami i problemami wieku starczego, a często także z niskim uposażeniem emerytalnym. W wielu rodzinach problemy materialne wynikają także z dużych kosztów leczenia kogoś bliskiego. Sytuacje te często wymuszają na rodzinach zaciąganie kredytów lub wyzbywania się majątku, aby sfinansować drogie leczenie.

Czy to sytuacje bez wyjścia?

Jako diecezjalna Caritas zawsze wychodzimy z pomocną dłonią do osób, które stykają się z takimi problemami. Prowadzimy placówki, które mają za zadanie nieść pomoc osobom starszym. W Modliborzycach działa już dom „Senior plus”, gdzie zapewniamy opiekę osobom w podeszłym wieku. Kolejne takie miejsce powstaje w Antoniowie. Także ośrodek w Bojanowie oferuje pomoc dla osób starszych i samotnych. Pomoc świadczą także w wielu miejscowościach parafialne oddziały Caritas. Wiele osób korzysta z opieki świadczonej przez nasze pielęgniarki środowiskowe. Udzielamy wsparcia około 300 rodzinom poprzez wydawanie żywności, pomoc w zakupie lekarstw, środków chemicznych i higienicznych oraz w Punkcie Pomocy Doraźnej, gdzie wydawana jest odzież.

Czy nasze społeczeństwo jest wrażliwe na osoby ubogie?

Prowadząc różne akcje charytatywne, obserwujemy dużą empatię wobec problemu osób ubogich. Wielu ludzi włącza się w zbiórki żywności czy inną pomoc. Jednak jest to najczęściej forma asekuracji polegająca na ofiarowaniu pomocy bez zetknięcia się z konkretną osobą. Innymi słowy, pomagamy, by mieć spokojne sumienie. Trudniej nam natomiast zdobyć się na bezpośrednią pomoc, która wymaga osobistego zaangażowania, kontaktu z potrzebującym, podania dłoni czy rozmowy. Światowy Dzień Ubogich zachęca, byśmy otwarli się na drugich, porozmawiali z nimi, poznali ich problemy, które nie zawsze dotyczą tyko potrzeb materialnych. Nie możemy się izolować od ubogich, trzeba być jak najbliżej nich. Obserwuję, że ludzie ci często trafiają do mieszkań socjalnych czy schronisk dla bezdomnych, gdzie stykają się z osobami mającymi podobne problemy. Myślę, że gdyby dostali szansę zamieszkania pośród rodzin dobrze sobie radzących, mieliby przykład, jak pozytywnie rozwiązywać życiowe problemy, byliby zmobilizowani do zmiany swojej sytuacji. Taka pomoc mogłaby się okazać bardziej efektywna.

Ubóstwo to nie tyko bieda materialna…

Bardzo często towarzyszy mu poczucie wykluczenia społecznego, czyli biedy duchowej. Dotyka ona najczęściej dzieci z rodzin ubogich i osoby starsze. W szkołach dzieci, których rodziców nie stać na najnowocześniejsze urządzenia elektroniczne czy markowe ubrania, czują się marginalizowane, nie należą do grup rówieśniczych, wstydzą się swojej niezamożności. Podobnie osób starszych, mających małe uposażenia emerytalne, nie stać na specjalistyczne leczenie czy rehabilitację, a nawet nie wiedzą, jak starać się o należną im pomoc. Widzę tu wielkie zadanie dla parafialnych i szkolnych kół Caritas, które najlepiej orientują się w swoim środowisku i znają takie osoby. Dzięki współpracy z diecezjalną Caritas możemy takich ludzi otoczyć opieką, wsparciem i pomocą materialną. W wielu parafiach organizowane są wigilie dla samotnych czy też wakacyjne wyjazdy dla dzieci z ubogich rodzin. Wspólne wysiłki w wielu wypadkach przynoszą naprawdę dobre owoce.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama