Zmiany polityczne na półwyspie koraeańskim wydają się posuwać bardzo szybko. Kard. Andrea Yeom Soo-jung, arcybiskup Seulu mówi wręcz o: „krokach giganta”, o prawdziwych skokach do przodu. To niesie także wielkie wyzwanie ewangelizacyjne.
Już w 2009 r. archidiecezja seulska podjęła formację seminarzystów, którzy zadeklarowali w przyszłości posługę w północnej części półwyspu.
Nowa deklaracja, podpisana ostatnio przez przywódcę północnokoreańskiego i prezydenta Korei Południowej zobowiązuje reżim w Pyongyangu do całkowitej eliminacji broni jądrowej, do demontażu instalacji rakietowych oraz przyjęcia obserwatorów międzynarodowych. Obie strony podejmują proces dialogu, który strona północnokoreańska stara się również wykorzystać, aby uwolnić się od międzynarodowych sankcji.
Otwierająca się po 60 latach konfliktu i niechęci, lepsza przyszłość przyniesie także potrzebę duchowego towarzyszenia, tym wszystkim, kórzy byli do tej pory odcięci od wiary. W 2016 roku wyświęcono pierwszego kapłana, który został inkardynowany do diecezji Pyongyang. Oprócz niego wzrasta liczba księży, zakonników, diakonów i seminarzystów oficjalnie przynależących do tej diecezji, której administratorem apostolskim jest również metropolita Seulu.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.