Służba na rzecz rozwoju ludzkiego

O problemach Azji - fragment posynodalnej adhortacji apostolskiej Ecclesia in Asia, podpisanej przez Jana Pawła II 15 lat temu - 6 listopada 1999 r.

Reklama

Zbliżanie się Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 jest sprzyjającą okazją dla Konferencji Episkopatów na świecie, zwłaszcza w krajach zamożniejszych, aby zachęcały międzynarodowe agencje finansowe i banki do rozważenia sposobów złagodzenia sytuacji zadłużenia międzynarodowego. Wśród środków bardziej oczywistych znajdują się powtórne negocjacje zadłużenia, z perspektywą zasadniczej redukcji lub zupełnego umorzenia, jak również tworzenie projektów finansowych i inwestycji w celu wsparcia gospodarki krajów uboższych. Ojcowie synodalni jednocześnie zwrócili się do krajów zadłużonych. Podkreślili potrzebę wypracowania poczucia odpowiedzialności narodowej, przypominając im o istotnym znaczeniu roztropnego planowania ekonomicznego, przejrzystości oraz dobrego zarządzania, a także zachęcili je do prowadzenia zdecydowanej walki przeciwko korupcji. Wezwali wszystkich chrześcijan w Azji do potępienia wszelkich form korupcji i rozkradania publicznego kapitału przez posiadających władzę polityczną. Obywatele krajów zadłużonych zbyt często odczuwali skutki marnotrawstwa i złego zarządzania u siebie, zanim padli ofiarą kryzysu zadłużenia zagranicznego.

Służba na rzecz rozwoju ludzkiego   Jakub Szymczuk /Foto Gość Seul, Korea Południowa

Środowisko naturalne

Kiedy rozwojowi ekonomicznemu i technologicznemu nie towarzyszy troska o równowagę ekosystemu, ziemia jest nieuchronnie narażona na poważną degradację środowiska, co wiąże się ze szkodliwymi skutkami dla człowieka. Jaskrawy brak poszanowania dla środowiska naturalnego będzie miał nadal miejsce, o ile ziemię i jej potencjał będzie się traktować zwyczajnie jako przedmioty doraźnego użycia i konsumpcji, którymi można manipulować przez nieokiełznaną chciwość. Jest obowiązkiem chrześcijan i wszystkich uznających Boga jako Stwórcę chronić środowisko przez przywracanie postawy szacunku dla całości stworzenia Bożego. Stwórca chciał, aby człowiek obcował z przyrodą nie jako bezwzględny eksploatator, lecz jako rozumny i odpowiedzialny rządca. Ojcowie synodalni zwrócili się ze szczególnym apelem o większą odpowiedzialność ze strony przywódców narodów, prawodawców, przedsiębiorców oraz wszystkich, którzy są bezpośrednio zaangażowani w zarządzanie zasobami ziemi. Podkreślili oni potrzebę edukacji, zwłaszcza ludzi młodych, w dziedzinie odpowiedzialności za środowisko przez wprowadzanie ich w umiejętności zarządzania stworzeniem, które Bóg powierzył ludzkości. Ochrona środowiska nie jest jedynie kwestią techniczną, lecz również i nade wszystko zagadnieniem etycznym. Wszyscy mają moralny obowiązek troski o naturalne środowisko, nie tylko ze względu na własne dobro, ale także na dobro przyszłych pokoleń.

W podsumowaniu warto przypomnieć, że Ojcowie synodalni, wzywając chrześcijan do pracy i poświęcenia się służbie na rzecz rozwoju ludzkiego, oparli się na niektórych podstawowych intuicjach tradycji biblijnej i kościelnej. Starożytny Izrael niezwykle mocno podkreślał nierozerwalną więź istniejącą między kultem oddawanym Bogu a troską o ubogich, przedstawianych typicznie w Piśmie Świętym jako „sieroty, wdowy i cudzoziemcy" (por. Wj 22, 21-22; Pwt 10, 18; 27, 19), którzy w ówczesnym społeczeństwie byli najbardziej narażeni na akty niesprawiedliwości. W literaturze prorockiej wielokrotnie słychać powracające nawoływanie do sprawiedliwości, do należytego ładu w ludzkiej społeczności, bez czego nie jest możliwa prawdziwa cześć Boga (por. Iz l, 10-17; Am 5, 21-24). W apelu Ojców synodalnych rozbrzmiewa zatem echo słów proroków napełnionych Duchem Bożym, który chce „miłości, nie krwawej ofiary" (Oz 6, 6). Jezus przyjął te słowa jako własne (por. Mt 9, 13), podobnie jak święci wszystkich czasów i miejsc. Rozważmy słowa św. Jana Chryzostoma: „Jeśli pragniesz oddać cześć Ciału Chrystusa, nie zapominaj o Nim, gdy jest w potrzebie. Nie czcij Go w kościele jedwabiem, jeśli na zewnątrz nie zauważasz, gdy jest zziębnięty i nagi. Ten bowiem, kto powiedział: «To jest ciało Moje», i sprawił to, co powiedział, mówił także: «Byłem głodny, a nie daliście Mi jeść» (...). Cóż za pożytek, jeśli stół Chrystusa ozdabiają złote kielichy, podczas gdy On sam jest głodny. Daj najpierw jeść głodnemu, a dopiero z tego, co zostanie, ozdabiaj Jego stół. W wezwaniu Synodu do rozwoju ludzkiego i sprawiedliwości w stosunkach ludzkich słychać głos, który jest zarazem stary i nowy. Jest stary, gdyż wznosi się z głębi tradycji chrześcijańskiej, która zapewnia ową głęboką harmonię zamierzoną przez Stwórcę; jest nowy, ponieważ odnosi się do obecnej sytuacji niezliczonej rzeszy współczesnych mieszkańców Azji.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama