Między Genewą a Brukselą jest Poznań, Dublin i Belfast. Także włoski Turyn oraz Cluj, Bukareszt i Jassy w Rumunii. W szerszej perspektywie dodać należy Nairobi w Kenii i boliwijską Cochabambę. Tak przedstawia się w tym roku duchowa geografia pielgrzymki zaufania przez ziemię.
Musiało to być zatem wielkie wydarzenie w Brukseli, gdzie tak wielu ludzi gromadzi się jedynie przy okazji wielkich świąt...
Br. Marek: Tak mówiono, że katedra zapełnia się nieczęsto. Było to więc dla nas wszystkich radosne zaskoczenie i znak, że także tam, w Brukseli, wiele się oczekuje po tym spotkaniu. A jeżeli są takie oczekiwania, to na pewno coś dobrego z tego wyniknie i, podobnie jak w Genewie, wiele ludzkiej dobroci wydobyte zostanie na światło dzienne. Widać dobroć serca oraz gotowość, by wspólnie zrobić coś dla Chrystusa i Ewangelii. A przecież w centrum tych wydarzeń jest umożliwienie młodym ludziom, i nie tylko młodym, spotkania się z Chrystusem. Możemy mieć nadzieję, że będzie to przygoda wiary w samym centrum naszego kontynentu.
Oprócz tych wielkich spotkań są także i mniejsze spotkania w różnych krajach, a także na różnych kontynentach. Gdzie odbędą się one w najbliższym czasie?
Br. Marek: Dla nas zawsze było ważne, by to poszukiwanie pogłębienia wiary i jedności zakorzenić w rzeczywistości Kościołów lokalnych, tam, gdzie młodzi wracają po takich wielkich wydarzeniach, jak spotkanie w Genewie czy to, które będzie w Brukseli. W środowiskach lokalnych spędzają większość czasu i tam potrzebna jest ich obecność, ich uczestnictwo w życiu miejscowych wspólnot. Dlatego, kiedy mamy trochę wolnego czasu, wiosną czy jesienią, wyjeżdżamy poza Taizé i jedziemy odwiedzić młodych tam, gdzie na co dzień próbują swoje chrześcijaństwo urzeczywistniać. I dlatego tyle jest spotkań o charakterze lokalnym. W tym roku rozpocznie się od Poznania, od Polski. W kwietniu brat Alois i kilku braci spotkają się z młodymi Polakami, przede wszystkim z mieszkańcami regionu poznańskiego, gdyż oni latem ubiegłego roku bardzo licznie uczestniczyli w międzynarodowych spotkaniach młodych w samym Taizé. Jest tam bardzo żywa grupa młodych ludzi, którzy zrozumieli, że modlitwa medytacyjna, w której jest dużo ciszy, godna jest rozkrzewienia. Chcieliby rozmodlić swoją diecezję. Wspiera ich w tym duszpasterz młodzieży i razem próbują w Poznaniu zaprosić młodych ludzi właśnie do wspólnej modlitwy, która otwiera serce na żywego Boga. 19 kwietnia o godz. 19.00 w kościele Nawiedzenia NMP w Poznaniu spotkamy się na wspólną modlitwę. Poprzedzi ją cały dzień rozważań, odwiedzin w miejscach, gdzie chrześcijanie robią dla innych coś dobrego i ważnego. Z Poznania brat Alois pojedzie do Irlandii, do Dublina i do Belfastu, gdzie odbędą się podobne spotkania modlitewne w katedrach obu miast.
Czy będą tam również Polacy?
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).