Polscy kapłani pracujący w mojej archidiecezji są naprawdę wspaniali – uważa metropolita Rio de Janeiro.
Kard. Eusebio Oscar Scheid w rozmowie z ks. Robertem Nęckiem, rzecznikiem prasowym archidiecezji krakowskiej, ks. Piotrem Gąsiorem oraz ks. Andrzejem Błażkiewiczem, misjonarzem z archidiecezji krakowskiej powiedział: „Mamy tu księży z Hiszpanii, z Niemiec, z Włochów, ale dla Brazylii najlepsi są Polacy.”
Publikujemy pełny tekst wywiadu.
Ks. Robert Nęcek i Ks. Piotr Gąsior.: Jak wygląda obecnie stan religijności w Archidiecezji Rio de Janeiro?
Kard. Euzebio Oscar Scheid: W Archidiecezji Rio 80 proc. ludności deklaruje się jako katolicy. Jednak spośród 7,5 miliona mieszkańców metropolii praktykuje 67 proc. diecezjan. Po drugie, religijność ta jest typowa dla mieszkańców Rio. Jestem pod wrażeniem wiary i prostoty katolików w Rio. Jednak ta wiara charakteryzuje się płytszym podejściem do spraw wiary religijnej.
Pochodzę z Santa Catering – to jest na południu Brazylii – które bardzo się różni od tutejszego regionu. W Santa Catering religia jest przeżywana głębiej. Nie chcę krytykować mieszkańców Rio, ale na południu Brazylii religijność jest zdecydowanie głębsza. Carioca (tak nazywa się mieszkańców stanu Rio) są dość powierzchowni, jeśli chodzi o praktyki religijne. Z drugiej jednak strony są bardzo przywiązani do nabożeństw ku czci Chrystusa, Maryi, a przede wszystkim do nabożeństwa ku czci Kosmy i Damiana.
Jako biskup Rio de Janeiro generalnie jestem zadowolony z religijności naszych wiernych. Nie mamy jednak możliwości służyć wszystkim tak jak należy, gdyż brakuje nam kapłanów.
- Ostatni raz Jan Paweł II był w Rio 10 lat temu…
- Ojciec Święty Jan Paweł II bardzo lubił mieszkańców Rio. My mamy nawet takie powiedzenie, że Pan Bóg jest Brazylijczykiem, gdyż wydaje się, że najpiękniejsze rzeczy znajdują się w Brazylii. Niewątpliwe należy do nich przyroda. Ojciec Święty powiedział wówczas, że jeśli Bóg jest Brazylijczykiem, to On jest przynajmniej Carioca. Po tych papieskich słowach ludzie oklaskiwali papieża z wielkim entuzjazmem.
Carioca jest typem człowieka, który da się lubić. Jego sposób bycia jest prosty i spontaniczny. Carioca mówi to, co myśli i ma poczucie dużej wolności. Pokazują siebie takimi jakimi są w rzeczywistości. Ojciec Święty również szanował kard. Eugenio, z którym był zaprzyjaźniony. To już tak jest, że kiedy się mówi o Rio, wszystkim błyszczą się oczy. Pomimo istniejących favelas jest to miasto piękne i gościnne.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.