"Wielką sprawą Kościoła, jaką jest ewangelizacja współczesnego świata" zajmowali się uczestnicy II Światowego Kongresu Ruchów i Nowych Wspólnot Kościelnych. Trzydniowe obrady w podrzymskiej miejscowości Rocca di Papa, w których wzięli udział przedstawiciele ponad stu ruchów i wspólnot kościelnych, podsumował przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich.
W Kongresie uczestniczyli założyciele i członkowie najważniejszych ruchów kościelnych takich jak: Focolari, Droga Neokatechumanalna, Chemin Neuf, Emanuel, Arka, Wspólnota św. Idziego, Comunione e Liberazione. Mówiąc o charyzmatach swoich wspólnot, ich przedstawiciele podkreślali niezmiennie pragnienie "pozostawania w świecie i zmieniania, przekształcania go". "Celem naszej pracy wychowawczej jest wszędzie i zawsze odkrywać miłość Boga do nas - to ona ma kierować wszystkimi naszymi działaniami" - powiedziała Alba Sgariglia z ruchu Focolari.
Kiko Arguello z Drogi Neokatechumenalnej podkreślił, cytując Dostojewskiego, że "piękno zbawi świat, a my mamy to piękno, którym jest Chrystus, nieść i ukazywać ludziom". "Zadaniem każdego chrześcijanina jest przekazywanie własnego doświadczenia wiary wszędzie tam, gdzie się znajduje" - powiedział Arguello. Wyjaśnił, że "Bóg nie jest problemem moralnym, lecz egzystencjalnym, takim jak głód czy pragnienie".
Patti Mansfield z katolickiego ruchu Odnowy w Duchu świętym, podobnie jak ks. Laurent Fabre ze wspólnoty Chemin Neuf (powstałej w Lyonie "gałęzi" Odnowy w Duchu Świętym) podkreślili wymiar "doznanej łaski" w doświadczeniu wiary i "konieczność" przekazywania tego doświadczenia innym.
Mówiąc o doświadczeniu "przyjaźni z ubogimi", założyciel wspólnoty Arka, Jean Vanier, przypomniał, że powstanie wspólnoty było "przypadkiem na jego drodze" oraz podkreślił fakt, że "spotkanie z cierpiącymi jest błogosławieństwem danym przez Boga. Chodzi nie o to, abyśmy czynili dobre uczynki i byli wielkoduszni, ale byśmy stawali się przyjaciółmi. Nie idealizujemy ubogich, lecz w zetknięciu z nimi odkrywamy nasze własne ubóstwo".
Podobnie założyciel Wspólnoty św. Idziego, Andrea Riccardi stwierdził, że "miłość dla słabych i cierpiących jest możliwa jedynie wówczas, gdy opiera się na rzeczywistej wierze". Dodał, że "modlitwa o pokój jest ogromną siłą ludzi wierzących i wyrazem ich wiary. Wszyscy zostaliśmy wezwani do tego, by sercem pokazywać piękno pokoju".
W tegorocznym kongresie wzięli także udział zaproszeni goście ze Światowej Rady Kościołów (Mary Tanner z Kościoła anglikańskiego i Fulvio Ferrario z Kościoła waldensów), z Patriarchatu Moskiewskiego (Aleksiej Dołgow, świecki członek rady ds. stosunków międzynarodowych), Christopher D'Aloisio - przewodniczący federacji "Syndesmos" skupiającej 120 ruchów i stowarzyszeń prawosławnych z całego świata, przedstawiciele wspólnot reformowanych, Kościoła ormiańskiego oraz dwaj bracia ze Wspólnoty z Taizé.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.