Od najdawniejszych czasów pamięć i wspomnienia odgrywały bardzo ważną rolę. Nie dziwi więc fakt, że groby i cmentarze w Jerozolimie to widoczne miejsce wspomnień, często związanych z nadzieją na zmartwychwstanie po śmierci.
To także świadectwo zlewania się historii i religii. Stanowią odzwierciedlenie przeszłości i współczesnej rzeczywistości Miasta.
Leżąca poza obrębem miejskich murów na południowy wschód od Starego Miasta Góra Syjon ma szczególne znaczenie dla Żydów, Chrześcijan i Muzułmanów. Góra ta prawdopodobnie jeszcze przed powstaniem tych trzech wielkich religii była ziemią kultu, traktowano ją jako miejsce święte. Tu znajduje się Wieczernik, grób Króla Dawida, piękna Bazylika Zaśnięcia NMP i kościół Zaparcia się św. Piotra zwany „In Galicantu”.
Pierwsza wzmianka lokująca grób króla Dawida w tym miejscu pochodzi z 985 r. Dziś trudno znaleźć historyka, który podtrzymywałby tezę, iż biblijny król Dawid, ojciec jeszcze bardziej słynnego Salomona, został tu pochowany. Nie wydaje się jednak, by Żydzi lub muzułmanie skłonni byli zrezygnować z wielowiekowej tradycji oddawania mu czci w tym właśnie miejscu. Nie wygasł też między nimi spór o opiekę nad symbolicznym grobem.
Oryginalny grób Króla Dawida znajdował się w Jerozolimie we wschodniej części Wzgórza Świątyni Salomona, którą potem rozbudował Herod. Prawdopodobnie został zniszczony podczas powstania Bar Kochby w latach 132 – 135 n. e. Inne wersje podają, że Król Dawid został pochowany na górze Ofel, a jego ciało nigdy nie zostało odnalezione. Prawda jest taka, że gdy Żydzi ponownie zaczęli osiedlać się w Jerozolimie na Górze Syjon, traktowanej jako namiastka zniszczonej Świątyni, także i Grób Dawida „przenieśli na Górę Syjon”, oczywiście w przenośni. Tradycję czczenia Grobu Dawida zapoczątkowali krzyżowcy w XII wieku i od tej pory jest to święte miejsce dla Żydów, którzy gromadzą się tutaj na modlitwie i rozważaniu Pisma Świętego. Po Ścianie Płaczu to najważniejsze dla wyznawców religii mojżeszowej miejsce w całej Jerozolimie. Ma ono formę synagogi.
Dziś w niepozornym budynku, na parterze, pod górną salą Wieczernika, znajduje się symboliczny grobowiec (cenotaphium) biblijnego króla Dawida. I choć faktycznie został on pochowany w Mieście Dawidowym, tradycja judeochrześcijańska, jak i późniejsza, na miejsce jego pochówku wskazuje okolice Wieczernika, w oparciu o mowę Piotra wspominającego grób Dawida, "który jest wśród nas" (Dz 2,29).
Tak naprawdę "grób" czyli cenotaphium, jak wspomniałam wcześniej, wznieśli krzyżowcy dla uczczenia owego władcy Izraela i przodka Jezusa Chrystusa. Dziś pomieszczenie, kryjące sarkofag jest pozostałością synagogi z IV wieku, którą w okresie wypraw krzyżowych włączono do kościoła. Obecnie synagoga składa się z dwóch części: w jeden Żydzi się modlą, a w drugiej przechowują swoje święte księgi (Tora). Pielgrzymi i turyści mogą odwiedzać to miejsce. Trzeba tylko pamiętać, by przed wejściem nałożyć na głowę tzw. „kapi” tj. specjalną tekturową jarmułkę. Grobowiec wykuty jest w litej skale a nakryty został fioletową narzutą ozdobioną złotymi haftami, z hebrajskimi napisami upamiętniającymi synagogi spalone przez Niemców.
Napisy zawierają tekst: "Dawid, król Izraela, żyje wiecznie" oraz "Jeruzalem, jeśli zapomnę o tobie, niech uschnie moja prawica" (Ps 137,5). Gdy ta narzuta ulegnie zniszczeniu, zostanie nakryta następną - takie są zwyczaje Wschodu. Bezpośrednio na kamieniu grobowca nadal leżą szczątki narzuty umieszczonej tam przez krzyżowców. Kamienny sarkofag jest nieproporcjonalnie duży, jakby spoczywał w nim Goliat, którego Dawid zabił z procy. Wciśnięty w niewielkie pomieszczenie i przykryty ozdobną materią sprawia wrażenie, jakby je rozpierał.
Rzekoma obecność grobu króla Dawida w tym miejscu przyczyniła się do odebrania chrześcijanom przez muzułmanów w 1551 roku Wieczernika (miejscem tym opiekowali się franciszkanie), gdyż czczą oni Dawida jako jednego z proroków. Do 1948 roku to muzułmanie mieli wyłączną kontrolę nad całym kompleksem (Wieczernik i Grób Dawida), a chrześcijan wpuszczali za wysoką opłata,. Od 1948 r. obiekt ten jest pod kontrolą władz Izraela, które pozwalają chrześcijanom na zwiedzanie, ale zabraniają odprawiania kultu. Mimo wszystko warto tu wejść i to nie tylko po to by zobaczyć jak modlą się miejscowi, ale i samemu skłonić głowę w zadumie nad historią naszych starszych braci w wierze.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na czym polega model francuskiej laïcité i jakie są jego paradoksy?
Jej ponowne otwarcie i rekonsekracja nastąpi w najbliższy weekend.