W Popowie nad Bugiem 100 lat temu bł. abp Antoni Julian Nowowiejski konsekrował kościół. Był wtedy świeżo mianowanym biskupem płockim. Miejscowi do dziś powtarzają: „tu modlił się błogosławiony i namaścił te ściany”.
Ze względu na piękno, wielkość i dostojeństwo ludzie nazywają ten kościół katedrą. Jest naprawdę nietypowy: zbudowany w stylu gotyku czeskiego i przykryty dachem trójnamiotowym. To nawiązanie do biblijnej sceny Przemienienia Pańskiego, gdy Piotr mówi do Jezusa: „Panie, dobrze nam tu być. Postawimy trzy namioty: jeden dla ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza”.
Parafia pogranicza
Znajduje się na wschodnich kresach diecezji płockiej, gdzie zbiegają się dwie rzeki: Bug i Narew. Tu mieszkali obok siebie Polacy, Żydzi i Niemcy. Ich losy wplotły się w bogatą historię parafii. Jak mówi ludowe podanie, w XVII w. Matka Boża ukazała się na gruszy kobiecie żydowskiego pochodzenia. Blisko miejsca objawienia wybudowano kaplicę, a później kościół. 100 lat temu przy jego budowie pracowali nie tylko katolicy. Kronika parafii wspomina, że w czasie prac budowlanych poniosła śmierć kobieta prawosławna. Wreszcie, w czasie ostatniej wojny do kościoła zostali spędzeni na kilka dni Polacy i Żydzi.
– Było ich tu wielu przed wojną. Mieli synagogę, karczmę, całe osiedle. Spędzono ich razem z nami do kościoła i trzymano przez kilka dni, później przetransportowano ich do getta w Makowie Mazowieckim – wspomina Krystyna Karłowicz. Szczególnie pamięta ks. Zdzisława Mączyńskiego.
– Był proboszczem w najgorszym czasie biedy i prześladowania. Ponieważ nie płacił wysokich podatków, aby go przykładnie ukarać, komuniści zabrali jego samochód – syrenkę i nałożyli wysoką karę. To było bardzo smutne wydarzenie, jak dla upokorzenia parafii urzędnicy gminy publicznie ukarali księdza.
Sanktuarium
To właśnie ks. Mączyński, który był proboszczem w Popowie przez 29 lat, w 1956 r. napisał kronikę dziejów parafii, do której skrupulatnie zebrał ważne dokumenty historyczne. Bardzo mu zależało na podtrzymywaniu kultu obrazu Matki Bożej. Lubił powtarzać: to nie kościół, ale sanktuarium Matki Bożej Popowskiej. Rzeczywiście, znane są dwa wielkie odpusty: na Zielone Świątki i na Matkę Bożą Siewną – 8 września.
– Wtedy z każdej wioski parafii ludzie przychodzą do kościoła w pieszej pielgrzymce, a parafia jest rozległa, bo niektóre miejscowości mają do 8 km do kościoła – mówi Jan Jakubowski, który od przeszło 50 lat pomaga w popowskim kościele jako zakrystianin. – Pamiętam, że dawniej na odpust przychodzili ludzie z miejscowości zza Buga, musieli więc przeprawiać się przez rzekę łodziami – dodaje Grażyna Barańska, która od lat dekoruje kościół kwiatami i dodaje – to z miłości do Maryi.
Zdaniem proboszcza
W przeszłości w tej parafii mieszkali ludzie cieszący się autorytetem: ziemianie, nauczyciele, księża. Byli ludźmi z pasją. I coś z tego do dziś zostało, bo ludzie chętnie opowiadają o historii tego miejsca, o osobach, o kościele. Znają swoją historię i ją cenią. Okazją do odnowienia tej pamięci jest rok jubileuszowy 100-lecia konsekracji kościoła, kiedy młody wówczas bp Nowowiejski konsekrował kościół i ołtarz główny. Poświęcił również dwa dzwony. Odbyliśmy więc w tym roku pielgrzymkę do świątyni jubileuszowej roku św. Pawła w pobliskim Pniewie. Pojechaliśmy również do Makowa Mazowieckiego, gdzie jest pochowany proboszcz-budowniczy kościoła, ks. Jan Krzyżewski. Zaopiekowaliśmy się jego grobem. A w parafii przygotowujemy obecnie boisko przy kościele, bo uważam, że praca z młodzieżą jest dziś najważniejszym duszpasterstwem w parafii. Wreszcie, z tego miejsca wywodzi się dwóch znanych parlamentarzystów: Teresa Jakubiak i Jarosław Kalinowski.
Ks. Remigiusz Stacherski - pochodzi z parafii Ruże. Święcenia kapłańskie otrzymał 14 lat temu. Pracował jako wikariusz w Makowie Mazowieckim. Przez 6 lat studiował teologię moralną w Rzymie, gdzie uzyskał doktorat. Pracował również duszpastersko we Włoszech, w Niższym i Wyższym Seminarium Duchownym. Był wikariuszem u św. Jana Chrzciciela w Płocku. Od 2 lat jest proboszczem w Popowie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.