Prawie 700 lat temu przybyli do diecezji płockiej: najpierw do Płońska, później do Obór, gdzie opiekują się sanktuarium Matki Bożej Bolesnej nieprzerwanie od 400 lat. Ich największym bogactwem jest modlitwa.
Karmelitański świat jest szczególny: tu cały czas bije źródełko Eliasza i ubiera się płaszcz Matki Bożej, czyli szkaplerz.
– Nasze miejsca są stałe, te same od wieków, omodlone i przesiąknięte tradycją – mówi o. Andrzej Malicki, przeor klasztoru w Oborach.
Kościół otwarty
Pierwszym zadaniem i pracą karmelity jest modlitwa, wejście w ciszę serca i kontemplacja. To wszystko służy temu, aby poznać i pokochać Boga, zgodnie ze słowami wypisanymi w herbie karmelitańskim: „Z zapałem i gorliwością dla Pana Boga Zastępów”. Taka postawa może wydawać się dziwna dla człowieka zabieganego i załatwiającego wiele spraw codziennych. Tymczasem wielu ludzi szuka karmelitów. – Nie ma tygodnia bez telefonów do nas z prośbą o modlitwę, o radę. Nasze kościoły są zawsze otwarte: to zaproszenie do wejścia w ciszę miejsca, gdzie jest Bóg – mówi o. Andrzej.
Szczególnymi patronami Karmelu są prorok Eliasz i Matka Boża, bo jak mówią Konstytucje karmelitańskie: „Wszystko, czego pragnie i do czego dąży Karmel, zostało zrealizowane w życiu proroka Eliasza i Błogosławionej Dziewicy Maryi. Każda z tych postaci, żyjąc w sobie właściwym miejscu i czasie, posiadała tego samego ducha, tę samą formację i tego samego nauczyciela – Ducha Świętego".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).