Siostro, w powołaniu zakonnym nie możemy zapomnieć podstawowego aspektu osobistej relacji miłości do Chrystusa i w Nim realizacji swojego powołania jako kobiety. W jaki sposób w praktyce, kobieta we wspólnocie zakonnej misyjnej realizuje to podstawowe powołanie do macierzyństwa i służby rodzinie?"Jesteśmy zjednoczone przez Jezusa Chrystusa z wielu narodów, posłane jako wspólnota aby wypełnić misję powierzoną Zgromadzeniu przez Kościół? Konst. Nr 54. Wszystko skierowane jest w kierunku misji. W naszym zgromadzeniu każda siostra pracuje w Afryce w swoim zawodzie lub w zawodzie zdobytym później z uwagi na potrzeby tamtego Kościoła. Nasza praca, służba chorym, opuszczonym, praca katechetyczna i duszpasterska, wychowawcza i społeczna daje nam możliwość w pełni realizacji siebie jako siostra, matka, kobieta, przyjaciel. Pracujemy z ludźmi z marginesu społecznego. Oni mają ogromną potrzebę miłości, akceptacji i bycia zauważonym. Tutaj mamy ogromne pole do realizacji naszego macierzyństwa, do dawania siebie drugim. Na przykład siostra pracująca z dziećmi w slumsach; w sposób szczególny zajmie się ona sierotami czy dziećmi opuszczonymi. Tutaj w szczególny sposób przez służbę tym dzieciom, zrealizuje ona powołanie do macierzyństwa i do służby rodzinie.
W jaki sposób formacja zakonna pomaga w rozwoju i realizacji swojej kobiecości?Kiedy powstawało nasze zgromadzenie w 1869 roku, nasz Założyciel pragnął mieć misjonarkami-apostołkami kobiety. Jako kobiety jesteśmy posłane do kobiet w Afryce. Będąc posłana jako kobieta, ja sama muszę znać moją własną tożsamość, godność i osobowość jako kobieta, żeby móc później lepiej pracować i służyć tamtym kobietom. Cała nasza formacja przygotowuje nas do tego.
Czy i w jaki sposób?Z zawodu jestem pielęgniarką i na misjach realizowałam siebie jako pielęgniarka. Zawsze byłam blisko człowieka chorego. W szpitalu na oddziale mamy niesamowite możliwości realizowanie siebie i naszego macierzyństwa. Służąc ludziom chorym, opiekując się chorymi, służymy życiu. Zawsze chodzi nam o obronę życia, walczymy zawsze o życie. Kiedy patrzyłam na dziecko w ciężkim stanie przywiezione do szpitala, które po otrzymaniu pomocy medycznej zaczynało wracać do życia, była to dla mnie ogromna radość, poczucie spełnienia. Kiedy patrzyłam na kobiety wykorzystywane przez mężczyzn i mogłam pomóc im walczyć o ich godność, była to także wielka radość dla mnie. Widziałam jak stawały na własne nogi, świadome własnej godności i wartości. Czyż to nie jest macierzyństwo?
Jakich wskazówek udzieliłaby siostra dziewczętom pragnącym zostać misjonarkami? Każda z nas, Sióstr Misjonarek, jest zwykłą kobietą, taką kobietą była Maryja z Nazaretu. Jesteśmy zwykłymi kobietami, które Pan Bóg wybrał i powołał do pracy w Afryce. Dziewczyno, nie bój się zostawić wszystkiego, nie martw się na zapas, zaufaj Temu, który Cię powołuje i daj się Mu poprowadzić!.
Warto dodać, że dziewczęta, które myślą o misjach w Afryce mają szansę zapoznać się z tym kontynentem w trakcie obozów misyjnych, jakie organizujecie. Kiedy najbliższy?5-10 lipca 2009 r. w Trzęsinach na Roztoczu. Taki obóz to czas wspólnego odkrywania, poznawania i dzielenia się wiarą dla tych, którzy chcą służyć Bogu w misyjnym dziele, opowieści o pracy misyjnej w Afryce, poznawania specjałów kuchni afrykańskiej, tańców i śpiewów w językach afrykańskich. To też czas modlitwy, konferencji o rozeznawaniu powołania.
***
Informacje o obozach misyjnych na stronie:
http://siostrybiale.org