Dokładnie 126 lat upłynęło od chwili gdy Matka Boża ukazała się dwóm dziewczynkom w Gietrzwałdzie w Warmii, 20 km od Olsztyna. Objawienie uzyskało pełną aprobatę Kościoła.
Aprobata KościołaBiskup warmiński, Filip Krementz, zwołał specjalną komisję teologów, by gruntownie zbadali sprawę. Komisja teologów przebywała w Gietrzwałdzie już od 20 sierpnia, jeszcze podczas trwania objawień. Zbadała przede wszystkim osobowość i wiarygodność dziewczynek, a także treść i zgodność ich wypowiedzi oraz oddziaływanie wydarzeń na społeczeństwo. W liczącym 47 stron sprawozdaniu zajęła stanowisko pozytywne, a dziewczęta określiła jako "bezpretensjonalne, proste, naturalne, dalekie od jakiejkolwiek przebiegłości".
Na początku września biskup powołał komisję składającą się z trzech lekarzy, by zbadali wizjonerki podczas objawień. Lekarze orzekli, że symulacja nie wchodzi w rachubę. W czasie objawień u dziewczynek zaobserwowali zwolnienie tętna, utratę ciepłoty w rękach i ramionach, zastygnięcie twarzy.
Tymczasem do Gietrzwałdu przybywało coraz więcej pielgrzymów. 7-9 września 1877 roku, podczas trzydniowych obchodów święta Narodzenia Matki Bożej zgromadziło się aż 50 tysięcy ludzi.
Wizjonerki uczyły się w szkole prowadzonej przez zakonnice w Chełmnie. Potem obie wstąpiły do zakonu szarytek. Barbara po 11 latach pobytu w Zgromadzeniu Sióstr Miłosierdzia w Paryżu została wysłana na misję do Gwatemali. Była tam dyrektorką szpitala i przełożoną zgromadzenia.
10 września 1967 r. prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński dokonał koronacji obrazu Matki Bożej. 2 czerwca 1970 r. papież Paweł VI nadał kościołowi w Gietrzwałdzie tytuł bazyliki mniejszej.
Sto lat po objawieniach, w 1977 r., biskup warmiński Józef Drzazga, na mocy dekretu Prymasa Polski i za pozwoleniem Stolicy Apostolskiej, wydał dekret zatwierdzający objawienia gietrzwałdzkie jako wiarygodne, nie sprzeciwiające się wierze i moralności chrześcijańskiej.
Odwiedź stronę sanktuarium w Gietrzwałdzie