Objawienia w Zeitoun były niezwykłe pod każdym względem. Trudno je nawet nazwać prywatnymi. Objawienia prywatne ma jedna osoba, najwyżej kilka. Tymczasem w Zeitoun Matkę Bożą widywano przez ponad dwa lata, dwa-trzy razy w tygodniu. Widziały ją miliony ludzi różnych wyznań. Zrobiono tysiące zdjęć, a objawienie transmitowała nawet telewizja!
Zeitoun jest miasteczkiem na peryferiach stolicy Egiptu, Kairu. W miejscu, gdzie według tradycji Święta Rodzina urządziła sobie odpoczynek podczas ucieczki do Egiptu, Koptowie wybudowali kościół św. Marka. Koptowie to egipscy chrześcijanie, którzy przetrwali w tym kraju mimo opanowania Egiptu przez Arabów. Kościół koptyjski odłączył się od głównego nurtu chrześcijaństwa w 451 roku, po soborze chalcedońskim.
We wtorek 2 kwietnia 1968 roku muzułmanin Farouk Mohammed Ata przyjechał do Kairu. Następnego dnia miał pójść do szpitala na operację. O godzinie 20.30 przechodził koło kościoła koptyjskiego w Zeitoun i spojrzał na dach świątyni. Aż przystanął z wrażenia. Ujrzał nad wznoszącą się na wysokość 12 metrów wieżą kościoła rozświetloną postać kobiecą na kolanach, jakby modlącą się. Chwilę później to samo zobaczyła jakaś kobieta i krzyknęła, że to Matka Boża. Wówczas postać znikła.
Jak podawał 21 kwietnia 1968 roku egipski dziennik "Watani", Farouk Mohammed Ata dowiedział się w szpitalu, że jest zupełnie zdrowy.
W ciągu następnych trzech lat w tym samym miejscu zjawiała się ta sama postać. Czasem klęczała, czasem stała, niekiedy było widoczne tylko jej popiersie. Bywało, że nad jej głową latały gołębie, mimo że wszystko to działo się nocami. Gołębie tworzyły czasem znak krzyża. Postać zawsze otoczona była niezwykłym blaskiem. Przez pierwsze dwa lata pojawiała się dwa-trzy razy w tygodniu, potem coraz rzadziej. Objawienia trwały od kilku minut do kilku godzin. 30 kwietnia 1968 r. postać była widoczna 2 godziny i 15 minut (od 2.45 do 5 nad ranem).
Postać nie poruszała się, ani nie przemawiała, jedynie pozycję klęczącą interpretowano jako zachętę do modlitwy.
Miliony ludzi różnych wyznań, a także ateistów były świadkami tego niezwykłego zjawiska. Kiedy objawienia stały się głośne, w okolicy gromadziło się czasem nawet 250 tysięcy ludzi. Przybył też ówczesny prezydent Egiptu, Gamal Abd el-Naser. Zjawisko było wielokrotnie filmowane i fotografowane. Prasa całego świata o tym pisała. Zanotowano w tym miejscu wiele nawróceń i uzdrowień.
Objawienia zakończyły się 29 maja 1971 roku. Patriarcha Kościoła koptyjskiego w Egipcie Cyryl VI uznał je za prawdziwe już 4 maja 1968 roku. Wkrótce potem objawienia uznał biskup katolicki Stephanos oraz dr Ibrahim Said, zwierzchnik wszystkich Kościołów ewangelickich w Egipcie.