Na częstochowskim obrazie Matka Boża przedstawiona jest jako Hodegetria - z Dzieciątkiem na lewej ręce, prawą ma ułożoną na piersiach w taki sposób, jakby wskazywała na Syna.
Zagadka pierwsza: Tajemnica Świętego Łukasza, czyli kiedy powstał obraz?
Matka Boska Częstochowska to obraz malowany temperą na desce o wymiarach: 122,2 cm (wysokość), 82,2 cm (szerokość), 3,5 cm (grubość).
Mimo wielu badań miejsce powstania obrazu nie zostało ustalone. Niektórzy uczeni twierdzili, że dzieło namalowano w Bizancjum. Inni, że na Rusi, na Bałkanach, lub w Italii, znajdującej się na początku średniowiecza pod wpływem sztuki bizantyńskiej. Bezsporny jest tylko wschodni charakter malowidła.
Jeszcze mniej wiadomo o dacie powstania obrazu. Niektórzy wskazują wiek VI lub VII, inni XIII lub XIV. Kilkaset lat różnicy! Badania utrudnia fakt, że obraz był przemalowywany, być może kilkakrotnie. Prawdopodobna jest więc wersja, że pierwotny obraz z VI lub VII wieku gruntownie przemalowano w XII czy XIII stuleciu. Czy tak było, nie wiadomo.
Nieznany jest też autor dzieła. Według pobożnej tradycji obraz Matki Bożej Jasnogórskiej został namalowany przez świętego Łukasza Ewangelistę na desce stołu, przy którym Najświętsza Rodzina modliła się i spożywała posiłki. Obraz, według tej tradycji, został w IV wieku przewieziony przez cesarza Konstantyna Wielkiego z Jerozolimy do Konstantynopola i złożony w tamtejszej świątyni. Sześć wieków później cesarz Bizancjum miał podarować obraz księciu ruskiemu o imieniu Lew, który przywiózł go na Ruś. W XIV wieku obraz umieszczono w zamku w Bełzie, oddalonym 40 kilometrów na północ od Lwowa. Tam znalazł go książę Władysław Opolczyk.
I właściwie wtedy dopiero zaczynają się znane nam dzieje obrazu, poświadczone przez źródła historyczne. Ale nie kończą się zagadki. Władysław Opolczyk w 1382 roku sprowadził do Częstochowy paulinów z węgierskiego sanktuarium maryjnego w Márianosztra i przekazał im kościół parafialny Narodzenia Najświętszej Marii Panny. W następnych latach paulini zbudowali tam klasztor. Wiadomo, że Władysław Opolczyk zabrał z Bełza obraz Matki Bożej i przywiózł go do Częstochowy, oddając pod opiekę paulinów. Nie wiadomo jednak dokładnie kiedy to się stało. Opolczyk był wielkorządcą Rusi, wyznaczonym przez króla Węgier i Polski, Ludwika Węgierskiego w latach 1372-1378 i potem jeszcze raz, już za Władysława Jagiełły, w latach 1386-1387. Klasztor ufundował więc w czasie, gdy na Rusi nie przebywał. Nie wiadomo, czy przywiózł obraz do swych dóbr już w latach siedemdziesiątych z myślą o założeniu klasztoru, czy też zwrócił na niego uwagę dopiero w latach 1386-1387. Zachował się dokument fundacyjny klasztoru, ale nie ma w nim mowy o obrazie. Wiedzę o tym, że obraz podarował Opolczyk, czerpiemy z dzieła Jana Długosza.
Zagadka druga: Mało godny donator, czyli dlaczego Opolczyk?
Gdyby człowiek, który ufundował jasnogórski klasztor i wyposażył go w cudowny obraz, był zasłużonym patriotą, byłby teraz zapewne czczony jak bohater narodowy. Tymczasem pobożny donator mało chwalebnie zapisał się w historii Polski, był nawet jednym z autorów planu rozbioru naszego państwa!
Władysław Opolczyk (ur. między 1326 a 1330 – zm. 1401), książę opolski od 1356 r., był jednym z najważniejszych urzędników króla Węgier Ludwika I Wielkiego, zwanego w Polsce Węgierskim. W latach 1367-1372 pełnił godność palatyna (czyli zastępcy) tego monarchy.
W roku 1370, po śmierci Kazimierza Wielkiego, zgodnie z wcześniejszą umową sukcesyjną zawartą z polskim królem, Ludwik I Wielki został dziedzicem polskiej korony. Jego matką była bowiem Elżbieta Łokietkówna, siostra Kazimierza Wielkiego. Wówczas Władysław Opolczyk został przez Ludwika obdarzony sowicie ziemiami należącymi do Polski: wieluńską (1372), karniowską (1375), dobrzyńską i gniewkowską (1379). Wszystkimi Opolczyk zarządzał jako lennami Polski. Jednocześnie był wielkorządcą Rusi Czerwonej, a w roku 1377 nawet namiestnikiem królewskim w Polsce. Ludwik przebywał bowiem głównie na Węgrzech.
Po oddaniu w zastaw Krzyżakom ziemi dobrzyńskiej Opolczyk popadł w konflikt z Polską. W 1392 r. z inicjatywy Krzyżaków udał się na dwór Zygmunta Luksemburskiego, ówczesnego elektora brandenburskiego i króla Węgier, gdzie prowadził rozmowy w sprawie wspólnego krzyżacko-węgiersko-brandenburskiego uderzenia na Polskę i podziału jej ziem pomiędzy Węgry, Brandenburgię i państwo zakonne. Władysław Jagiełło musiał prowadzić przeciwko niemu działania wojenne. W roku 1396 Opolczyk został pokonany i utracił większość posiadanych dóbr. Zadziwiające, że właśnie ten człowiek przywiózł do Częstochowy najświętszy dla Polaków obraz!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.