Dostał imię: "Stanisław Kardynał Nagy". W wieczór przed walentynkami trafił do znanego na Śląsku, drewnianego kościółka św. Walentego w Bieruniu.
Abp. Skworcowi towarzyszył Jean-Louis Balsa, biskup diecezji Viviers we Francji. - Wesprzemy biskupa Jeana-Louisa posłaniem trzech księży, którzy zgłosili się dobrowolnie do pracy we Francji, żeby wspomóc tamtejszy Kościół lokalny. Cieszymy się, że możemy pomóc, że mamy księży, którzy mają ducha misyjnego - zdradził.
W czasie Mszy św. homilię miał właśnie francuski biskup Balsa. Pytał w niej zgromadzonych, czy widzieli film "Tarzan". Zwracał uwagę, że Jane nie była zadowolona, kiedy Tarzan przybywał do niej bezpośrednio, na lianie. Porównywał to do budowania związku tylko w oparciu o naturalne przyciąganie i hormony. Mówił, że to nie wystarczy, by zbudować małżeństwo - stanie się to wyraźne zwłaszcza, gdy minie młodość. Zachęcał, żeby do budowania relacji z drugim człowiekiem zapraszać Jezusa.
- Życzę wam, żebyście do drugiego człowieka nie zbliżali się bezpośrednio, jak Tarzan do Jane, ale przez Jezusa Chrystusa - powiedział. - Jest tylko jedno źródło prawdziwej miłości. Jest nim sam Bóg. Nie ma innej drogi, jak zaczerpnięcie z tego źródła - stwierdził.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.