Pośmiertnie otrzymali je: Czesława i Wojciech Pachurek z Piły, Marian Połowicz ze Środy Wielkopolskiej oraz urodzona w Pile s. Tekla Budnowska ze zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi.
W Gnieźnie wręczono Medale Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Przyznawane są one osobom, które w czasie II wojny światowej pomagały Żydom. Pośmiertnie otrzymali je: Czesława i Wojciech Pachurek z Piły, Marian Połowicz ze Środy Wielkopolskiej oraz urodzona w Pile s. Tekla Budnowska ze zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi.
Medale odebrały rodziny nagrodzonych. Wśród nich Maria Połowicz-Makowska, córka Mariana Połowicza.
„Tata był nad wyraz skromnym człowiekiem. Po prostu uważał, że to był normalny odruch serca. Tak należało postąpić, a nie inaczej” - powiedziała Maria Połowicz-Makowska.
- To dla nas wezwanie, że nasze życie powinno być służbą dla drugich - mówił podczas uroczystości Prymas Polski, arcybiskup Wojciech Polak.
„Poprzez Sprawiedliwych wśród Narodów Świata odnajdujemy tę cząstkę bohaterstwa, uczciwości, solidarności, która ujawniła się także w obliczu takiej hekatomby, jaką przeżywaliśmy w czasie II wojny światowej” - podkreślił Prymas Polski.
Uroczystość wręczenia medali odbyła się podczas gnieźnieńskich obchodów Dnia Judaizmu.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.