W archikatedrze łódzkiej trwa ingres abp. Grzegorza Rysia, siódmego z kolei pasterza tej archidiecezji.
W procesji do bazyliki nowemu pasterzowi towarzyszyli abp. Marek Jędraszewski, poprzedni metropolita łódzki, od stycznia piastujący urząd metropolity krakowskiego, oraz nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio.
Na progu katedry nowy arcybiskup ucałował krucyfiks, który podał mu dziekana Kapituły Archikatedralnej Łódzkiej. Słowa powitania skierował nuncjusz apostolski i bp Marek Marczak. – Witaj w Łodzi, w Kościele, który od dzisiaj staje się także Twoim Kościołem, Twoją Matką i Twoim zadaniem. Witaj w Kościele łódzkim. Bądź dla nas dobrym Pasterzem. Pasterzem „według Jezusa” – mówił bp Marczak.
Następnie odczytano wydaną 14 września bullę papieża Franciszka „In navem ascendens” w której ojciec św. wskazał nowemu pasterzowi zadania jakie przed nim stoją.
Później abp Grzegorz Ryś otrzymał z rąk nuncjusza pastorał, który jest symbolem jego władzy pasterskiej w diecezji. Po objęciu tronu wierni oraz duchowieństwo złożyli przed nowym metropolitą homagium, będące aktem czci, szacunku i chrześcijańskiego posłuszeństwa.
Po obrzędach rozpoczęła się liturgia słowa. Homilię wygłosił abp G. Ryś. - Zajmij swoje miejsce! Nie pierwsze. Swoje. To, do którego Cię przewidziałem i wybrałem. To, do którego Cię uzdolniłem i wyposażyłem. I stale wyposażam i uzdalniam. Zajmij je wreszcie. Odważ się, nawróć się i zajmij. Potrzebuję tego Ja – Twój Pan i Zbawiciel. Potrzebuje tego Kościół – Twoja Matka i Mistrzyni. Potrzebują tego Twoi Siostry i Bracia. Potrzebuje tego świat, do którego jesteśmy razem posłani - mówił abp G. Ryś.
W ingresie w archikatedrze uczestniczą kardynałowie, ponad sześćdziesięciu arcybiskupów i biskupów z całej Polski a także z zagranicy. Wśród biskupów są trzej biskupi łowiccy: Andrzej F. Dziuba, Wojciech Osial i Józef Zawitkowski (diecezja łowicka należy do archidiecezji łódzkiej).
Są także biskupi innych wyznań, przedstawiciele władzy państwowej oraz delegacje poszczególnych wspólnot, grup. Wśród nich przedstawiciele Łódzkiego Bractwa Kurkowego.
- Cieszymy się, że abp Grzegorz Ryś zostaje naszym metropolitą. Zawsze mieliśmy z nim dobre kontakty, spotykaliśmy się na różnych uroczystościach. Jeśli przyjmie naszą propozycję, mógłby zostać honorowym członkiem naszego Bractwa, tak jak jest już w Bractwie Krakowskim - mówi Ignacy Ścibiorek, starszy Łódzkiego Bractwa Kurkowego. - Wszyscy się cieszą, bo to nowy wiatr w historii naszej archidiecezji - dodaje pan Ignacy.
W tych ważnych chwilach jest też rodzina nowego metropolity, przyjaciele, znajomi, księża-uczniowie.
To wielkie wydarzenie także dla wiernych łódzkiej wspólnoty. Pokazują to na każdym kroku. O stronę muzyczną dba orkiestra smyczkowa „Łódzkie smyczki” działająca w szkole muzycznej im. H. Wieniawskiego, która sama zgłosiła się do wzięcia udziału w uroczystości.
Chór, który śpiewa podczas uroczystości, tworzy prawie 100 mieszkańców Łodzi. Przez miesiąc przychodzili na próby, by uświetnić uroczystość. To dobry znak dla abp. Rysia, że już od początku swojej posługi w nowym miejscu ma ludzi, którzy chętnie mu pomogą.
List gratulacyjny dla abp. Rysia z okazji ingresu przysłał prezydent Polski Andrzej Duda.
Słowa gratulacji do metropolity łódzkiego skierowali także: abp Stanisława Gądecki, metropolita poznański, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Z wielkim zruszeniem do swojego następcy zwrócił się także ksiądz abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski, wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Nowy metropolita łódzki urodził się 9 lutego 1964r. W Krakowie, gdzie również ukończył Wyższe Seminarium Duchowne. Przez wiele lat był jego rektorem. Sakrę biskupią przyjął z rąk kard. Stanisława Dziwisza 28 września 2011 roku. Od tamtej pory sprawował funkcję krakowskiego biskupa pomocniczego.
Zaproszenie abp. Rysia na ingres i wypowiedzi wiernych diecezji łowickiej
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).