Prefekt watykańskiej Kongregacji dla Kościołów Wschodnich przybył do Jerozolimy z okazji jubileuszu osiemsetlecia tamtejszej misji Braci Mniejszych.
Kard. Leonardo Sandri spotkał się z duchowieństwem posługującym w Ziemi Świętej. Prefekt watykańskiej Kongregacji dla Kościołów Wschodnich przybył do Jerozolimy z okazji jubileuszu osiemsetlecia tamtejszej misji Braci Mniejszych.
Spotkanie kard. Sandriego z duchowieństwem posługującym w Ziemi Świętej odbyło się w siedzibie łacińskiego patriarchatu Jerozolimy. Uczestniczyli w nim przedstawiciele niemalże wszystkich zakonów i zgromadzeń obecnych w ziemskiej ojczyźnie Jezusa. Gospodarzem wydarzenia był administrator apostolski patriarchatu. Witając obecnych abp Pierbattista Pizzaballa stwierdził, że pomimo wielu problemów, jakie miejscowy Kościół napotyka, obecność licznych zakonów i zgromadzeń posługujących na tym terenie jest jego wielkim bogactwem.
Na wstępie swego wystąpienia kard. Sandri zwrócił się do franciszkanów, obchodzących w tym roku jubileusz osiemsetlecia obecności. Podziękował za ich wielowiekową posługę na rzecz miejsc świętych i miejscowych chrześcijan. Zapewnił przy tym zebranych o modlitewnej pamięci Kościoła powszechnego. Prefekt watykańskiej kongregacji skierował następnie do zebranych słowa zachęty, by kontynuowali misję powierzoną im przez Kościół według charyzmatu każdego ze zgromadzeń. Świat potrzebuje dziś – kontynuował hierarcha – autentycznych świadków Ewangelii. Na zakończenie kard. Sandri, przypomniał obecność w Jerozolimie Franciszkańskiego Studium Biblijnego, Dominikańskiej Szkoły Biblijnej i Papieskiego Instytutu Biblijnego. Podziękował wykładowcom tych uczelni za ich wkład w lepsze poznawanie wiecznie żywego Słowa Bożego.
Dzisiejsze spotkanie było dla prefekta watykańskiej kongregacji okazją do bliższego zapoznania się z aktualną sytuacją miejscowych chrześcijan, jak i wyzwaniami stojącymi przed ich duszpasterzami.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.