Złożę w Sejmie projekt uchwały o powołaniu komisji śledczej ws. wyjaśnienia śmierci ks. Jerzego Popiełuszki; to niezwykle ważna postać dla Polaków, a nie wiemy do końca, jakie były okoliczności jego porwania - powiedział poseł Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski portalowi wPolityce.pl.
"Złożę w Sejmie projekt uchwały o powołaniu komisji śledczej w sprawie wyjaśnienia śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. To niezwykle ważna postać dla Polaków, symbol walki narodu polskiego z komunizmem, którą prowadził na gruncie nauczania Kościoła katolickiego i zgodnie ze słowami Jana Pawła II +zło dobrem zwyciężaj+" - powiedział Rzymkowski portalowi.
Według Rzymkowskiego "tak naprawdę wszystkie materiały dotyczące zamordowania ks. Jerzego są w posiadaniu instytucji państwowych". "W książce Leszka Szymowskiego +Księżobójcy. Anatomia zbrodni+ wymienione są nazwiska osób, które miały realny wpływ na te decyzje. Wiemy, że znani nam, oficjalni zabójcy kapelana +Solidarności+ nie są jego prawdziwymi mordercami. I to jest najlepszy przykład na to, że komisja śledcza jest potrzebna, bo prokuratura, sądy i inne instytucje państwa zawiodły" - mówi Rzymkowski.
Pytany, czy nie jest już "za dużo komisji śledczych", skoro ma powstać także komisja do spraw wyjaśnienia przestępstw VAT-owskich, Rzymkowski podkreślił, że "nie chodzi o show medialny, ale o dojście do prawdy".
"Prokuratura nie jest w stanie wyjaśnić sprawy od 1984 r., po 1989 r. miała więcej możliwości, żeby dojść do prawdy, ale tak się niestety nie stało. Trzeba w końcu odsłonić okoliczności zbrodni i wskazać jej prawdziwych sprawców. To świadczy o tym, jak ważna i wielopiętrowa jest ta sprawa" - zaznaczył. Poseł zauważył, że część sprawców zbrodni zapewne już nie żyje. Mimo to - zaznaczył - jednak niezwykle potrzebne jest przedstawienie opinii publicznej wszystkich osób odpowiedzialnych za mord i całości wątków sprawy, które do dziś nie są znane.
"Tak naprawdę wiemy tylko kiedy nastąpiło porwanie. Nie wiemy do końca, jakie były okoliczności porwania ks. Jerzego. Nie znamy powodów porwania, nie mamy wiedzy, kto był jego inspiratorem, jakie było tło polityczne i jaka była rola Sowietów w całym zdarzeniu. Musimy wyjaśnić, kto bezpośrednio odpowiada za śmierć kapłana" - powiedział Rzymkowski.
Ks. Jerzy Popiełuszko (1947-1984) od 1980 r. był kapelanem robotników Huty Warszawa. W czasie stanu wojennego stał się legendarnym kapelanem Solidarności. Odprawiał comiesięczne msze św. za ojczyznę w warszawskim kościele św. Stanisława Kostki, które gromadziły tłumy wiernych i działaczy związku. W głoszonych kazaniach podejmował problemy moralne i polityczne, mówił o wolności i godności człowieka. Po wprowadzeniu stanu wojennego był systematycznie nękany i inwigilowany przez SB i MO.
Ks. Popiełuszko został zamordowany 19 października 1984 r., gdy wracał z Bydgoszczy, gdzie odprawił mszę dla ludzi pracy. Zabójstwa dokonali trzej funkcjonariusze IV departamentu MSW, zajmującego się zwalczaniem Kościoła katolickiego - Grzegorz Piotrowski, Waldemar Chmielewski i Leszek Pękala. Uroczystość beatyfikacji ks. Popiełuszki odbyła się w 2010 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.