W Dzień Rodziny, Miłości i Wierności, ustanowiony we wszystkich diecezjach prawosławnych w Rosji 10 lat temu, dzwony cerkiewne rozległy się w południe w każdej strefie czasowej kraju rozciągającego się od Kamczatki po obwód kaliningradzki
Specjalnego błogosławieństwa na to przypadające 8 lipca (według kalendarza juliańskiego 25 czerwca) święto i zgody na użycie dzwonów udzielił patriarcha moskiewski Cyryl.
Święto, po raz pierwszy obchodzone w 2008 roku, związane jest z patronami rodziny prawosławnej, kniaziem Muromy Piotrem i jego żoną Fiewronią. Sprawujący władzę w Muromie w XIII wieku, znani byli oni z wzorowej miłości i wierności. W podeszłym wieku obydwoje wstąpili do monasteru i prowadzili życie zakonne. Niedługo potem zmarli o tej samej godzinie. Pochowani zostali oddzielnie, ale jak głosi tradycja, ich ciała w sposób cudowny znalazły się obok siebie. Po tym wydarzeniu pochowano ich we wspólnym grobie obok cerkwi Narodzenia Bogarodzicy w Muromie. W 1547 roku ogłoszeni zostali świętymi.
Fala wybrzmiewających dzwonów cerkiewnych przetoczyła się od Kamczatki aż po obwód kaliningradzki, wzywając wszystkich małżonków i przygotowujących się do małżeństwa, aby kochali się i zachowali do końca życia wierność tak jak święci Piotr i Fiewronia.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.