Centrum Charytatywne Caritas "Samarytanin" w Zielonej Górze rośnie w górę i to dosłownie. To ma być miejsce kompleksowej pomocy osobom ubogim i potrzebującym.
Chodzi dokładnie o Centrum Charytatywne Caritas „Samarytanin”, które będzie wotum wdzięczności za 25. rocznicę koronacji Obrazu Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej z Rokitna oraz pontyfikat św. Jana Pawła II.
- Nie chcieliśmy stawiać kolejnych pomników z kamienia, ale chcieliśmy, żeby poprzez ludzi i to, co się będzie tam działo to miejsce było żywym pomnikiem - wyjaśnia ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor diecezjalnej Caritas.
- Chcemy, aby to miejsce miało bardzo szeroką formułę. Z jednej strony było dla ludzi ubogich, bezdomnych i potrzebujących, a z drugiej żeby stwarzało przestrzeń dla ludzi chcących pomagać innym - dodaje.
W centrum ma działać m.in. tani bar mleczny, gdzie ludzie, których nie stać na codzienne wyżywienie, będą mogli przyjść i kupić za kilka złotych pierogi, krokiety czy naleśniki.
Będzie tu także działała stacja opieki, która będzie koordynować pomoc ludziom chorym i niepełnosprawnym w ich domach.
- Chcemy na pewno stworzyć taką świetlicę dziennego pobytu dla seniorów i włączyć w jej działalność młodzież. Przecież jedni drugim mogą wiele dać - zauważa dyrektor i dodaje: - Myślimy też o fizjoterapii, która byłaby też sposobem na samofinansowanie się centrum.
Na jakim etapie jest budowa? - Teraz już kryjemy dach, zaraz trzeba będzie zamawiać okna i będzie stan surowy zamknięty. I jeśli tylko znajdziemy pieniądze będziemy mogli przejść do kolejnego etapu i wykonania wszelkich instalacji - wyjaśnia ks. Stanisław Podfigórny.
Na dokończenie budowy potrzeba jeszcze wiele pieniędzy. Pomóc może każdy z nas. Szczegółowe informacje: www.caritas.zgora.pl.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.