Dzień Islamu ma szerzyć wśród katolików ideę dialogu z muzułmanami oraz służyć przezwyciężaniu wzajemnej niechęci i uprzedzeń – mówi bp Henryk Ciereszko.
Jutro po raz 27 obchodzony będzie Dzień Islamu w Kościele katolickim w Polsce.
Pod hasłem „Chrześcijanie i muzułmanie: adresaci i narzędzia Bożego miłosierdzia” jutro odbędzie się 27. Dzień Islamu w Kościele katolickim w Polsce. Po raz pierwszy gospodarzem głównych obchodów będzie Białystok. Jaka jest idea przyświeca temu wydarzeniu?
Bp Henryk Ciereszko: Przez minione lata wypracowana została formuła obchodów Dnia Islamu, w ramach której odbywa się spotkanie - głównie o charakterze modlitewnym, na które katolicy zapraszają wyznawców islamu. Inspiracją tych spotkań, jeśli chodzi o treść, jest zawsze przesłanie Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego na miesiąc ramadan i święto Id Al Fitr. Przesłanie to jest inspiracją co do treści, wokół której budowane są te spotkania. Tak będzie i w tym roku. Przewidziane są także wypowiedzi zarówno ze strony katolickiej, jak i muzułmańskiej na temat miłosierdzia. Do tego tematu dobrane są teksty z Pisma Świętego i Koranu.
Ideą Dnia Islamu jest wzajemne zbliżenie w atmosferze dialogu, wsłuchiwanie się w siebie, wspólne sięganie do przekazu ksiąg świętych, do nauczania w ramach obu religii. Chodzi o wydobywania tych elementów, które tworzą dialog, które zbliżają, ukierunkowują ku Bogu, który jest miłosiernym Stwórcą - jak to chcemy w tym roku podkreślić. Bogu, w Którego wiara pomaga każdemu wyznawcy, czy to chrześcijaninowi czy muzułmaninowi, przeobrażać siebie, przemieniać, otwierać się na drugiego człowieka. Na tej płaszczyźnie dialogu, zrozumienia, współpracy, modlimy się nawzajem za siebie, o pojednanie i współpracę, o zrozumienie siebie nawzajem, o postawę pełną pokoju oraz wzajemnego uszanowania siebie i tradycji, którymi żyjemy. Dzień Islamu jest też zaproszeniem do współdziałania na różnych płaszczyznach - społecznej czy charytatywnej - jakie podejmujemy w naszych społecznościach.
W kontekście zamachów terrorystycznych i wojny na Bliskim Wschodzie, jest to również okazja do wspólnego przeciwstawienia się przemocy. Papież Franciszek niejednokrotnie mówił o tym, że nie ma żadnych podstaw, by w imię Boga stosować przemoc. Muzułmanie również potępiają takie zachowania i niejednokrotnie podkreślają, że nie można poprzez idee religijne usprawiedliwiać zachowań, które rodzą przemoc i skutkują ludzką krzywdą. Dzień Islamu służy więc wzajemnemu zrozumieniu, rozpoznawaniu tego, co nas może łączyć, co jest – jak uczy Sobór Watykański II – dobre i święte w różnych tradycjach. Na to chcemy się otwierać, uczyć się bycia razem.
Dlaczego tematem tegorocznego Dnia Islamu jest właśnie miłosierdzie?
Temat, do którego nawiązujemy inspirowany jest przesłaniem Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego. A skoro w ubiegłym roku obchodzony był Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia w Kościele katolickim, to przesłanie Rady nawiązywało do miłosierdzia. Hasło tegorocznego spotkania brzmi: „Chrześcijanie i muzułmanie: adresaci i narzędzia Bożego miłosierdzia”. Podejmujemy ten temat tym bardziej, że w Koranie pojawia się sformułowanie „w imię Boga miłosiernego”. Obie religie rozpoznają Boga jako miłość, Boga jako miłosierdzie i to jest nam wspólne.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.