Wielu niemieckich biskupów nawiązywało między innymi do tegorocznych obchodów 500-lecia reformacji.
Niemieccy biskupi zaapelowali do wiernych i całego społeczeństwa, by „nie tracić z oczu wspólnej więzi“, szczególnie w trudnych obecnie czasach. W noworocznych homiliach, ale i w wielu wywiadach prasowych zachęcali oni, by postanowienia na Nowy Rok wiązać z nadzieją, którą chrześcijanie czerpią z wiary w Boga.
Arcybiskup Berlina Heiner Koch apelował, by „w nowym roku w centrum naszego życia postawić Boga, a nasze myślenie i postępowanie było mierzone Jego miarą”. O głębsze życie duchowe wzywał też biskup Eichstätt Gregor Maria Hanke OSB. Benedyktyn podkreślił szczególną potrzebę intensyfikacji przekazywania wiary dzieciom i młodzieży. Biskup Augsburga Konrad Zdarsa, przestrzegł przed kwestionowaniem nierozerwalności małżeństwa. Jego zdaniem, jeśli się próbuje „zastąpić boską definicję człowieka równoznaczną wielorakością”, dochodzi do „potencjalizacji ludzkich złych rozwiązań”.
O silniejszą więź społeczną apelował przewodniczący episkopatu kard. Reinhard Marx. Jego zdaniem jest ona teraz szczególnie ważna przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi w Niemczech. Natomiast arcybiskup Fryburga Stephan Burger wezwał wiernych, by „nie wpadli w wir nurtów populistycznych”. Z kolei metropolita Hamburga abp Stefan Heße zażądał konkretnych rozwiązań dla regionów znajdujących się w stanie wojny.
Wielu niemieckich biskupów nawiązywało też do tegorocznych obchodów 500-lecia reformacji, które w Niemczech cieszą się szczególnym zainteresowaniem. Niektórzy z nich, jak bp Franz-Josef Overbeck z Essen, oczekują w tym roku „istotnych impulsów dla jedności chrześcijan.“
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.