Abp Szewczuk w Odessie.
Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego złożył wizytę w Odessie. Podczas liturgii dla tamtejszych wiernych zauważył, że są oni prawdopodobnie najbardziej dyskryminowaną wspólnotą religijną na Ukrainie. Do dziś spotykają się na liturgii w prywatnym domu, który służy im za katedrę.
Abp Światosław Szewczuk zachęcił ich jednak, by się nie lękali, bo Pan Bóg jest miłosierny. „Bądźcie prawdziwymi chrześcijanami, pierwsi wychodźcie do ludzi, bez względu na ich język, narodowość czy religię. Wychodzimy z podziemia” – powiedział na Krymie kijowsko-halicki arcybiskup większy. Podziękował też wszystkim kapłanom, zakonnicom i świeckim, którzy służą Kościołowi na tych południowych terytoriach Ukrainy.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.