W najbliższą niedzielę zakończy się Jubileuszowy Rok Miłosierdzia. Podsumowując ten wyjątkowy czas w Kościele Prymas Polski abp Wojciech Polak podkreślił, że powinniśmy nadal odnajdywać siebie w czynieniu miłosierdzia.
„Ów nadzwyczajny Jubileusz daje nam impuls do tego, byśmy jego tematem żyli nadal. Symboliczne otwarcie czy zamknięcie drzwi stanowi tylko wyznaczenie pewnego czasu refleksji, bardziej intensywnego przemyślenia, czym jest Boże miłosierdzie i jak na to Boże miłosierdzie mamy odpowiadać. Natomiast ono samo to postawa, którą powinniśmy żyć zawsze” - powiedział Prymas Polski.
W Roku Jubileuszowym w każdej diecezji organizowano liczne pielgrzymki do miejsc związanych z kultem miłosierdzia. Podejmowano także konkretne dzieła na rzecz chorych i potrzebujących.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.