Rozmowa z ks. prof. Radosławem Chałupniakiem, nowym dziekanem Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego i redaktorem naczelnym czasopisma „Katecheta”.
Mówimy o nauce religii i studiowaniu teologii, ale czy można nauczyć się wiary?
Przyjmujemy, że wiara jest Bożym darem. Po ludzku możemy prosić o ten dar dla siebie i dla innych, możemy odkrywać i rozważać słowo Boże, czytać Katechizm Kościoła Katolickiego, sięgać po różne książki i czasopisma religijne, uczestniczyć w rekolekcjach i katechezach, angażować się w różne małe grupy formacyjne, a nawet – do czego zachęcam – podjąć studia teologiczne. Nie można „nauczyć się wiary”, ale – jak wierzymy – Bóg nie odmawia swoich darów tym, którzy o to proszą. Wiara jest „rzeczywistością dynamiczną”, tzn. nigdy nie jest taka sama i może osiągać swoje optimum na różnych etapach życia: może być dojrzałe religijnie dziecko, młody człowiek czy starzec. Wiara – „skarb noszony w naczyniach glinianych” – wymaga troski i naszego zaangażowania w każdym czasie i w każdym miejscu.
Czy po ŚDM jest więcej chętnych do studiowania teologii?
Zauważamy większe zainteresowanie studiami teologicznymi, co bezpośrednio można połączyć z ŚDM w Krakowie. Zgłosiło się więcej kandydatów do naszego seminarium duchownego i na tzw. specjalność katechetyczno-pastoralną, która przygotowuje do nauczania religii w szkołach. W sumie na teologii od 1 października rozpocznie naukę ponad 40 osób. Oczywiście zastanawiamy się, jak zachęcić młodych do studiowania. Wydział oferuje nie tylko możliwość pogłębienia wiedzy religijnej i przygotowania się do pracy jako katecheci. Prowadzimy również trzy inne ciekawe kierunki: nauki o rodzinie, kulturę śródziemnomorską oraz muzykologię. Są to „studia z pasją”. Faktycznie, jeśli ktoś chce pogłębić swoją wiedzę dotyczącą współczesnej rodziny, nabyć umiejętności pracy z różnymi osobami, także starszymi, jeśli ktoś jest zainteresowany historią, kulturą i turystyką obejmującą kraje śródziemnomorskie, jeśli chce rozwinąć teorię i praktykę dotyczącą muzyki (nie tylko kościelnej), to oferta studiów na Wydziale Teologicznym w Opolu może się spodobać.
Jakie są atuty opolskiego WT w porównaniu z innymi wydziałami teologicznymi?
Nauczyłem się, że wszelkie porównania bywają niebezpieczne. Nie chcę zestawiać zalet i wad różnych wydziałów teologicznych. Znam bardzo dobrych wykładowców różnych uczelni, wiem, że mają oni wiele dobrego do przekazania. Opolski WT jest jednym z mniejszych, dzięki czemu łatwiejsze i bliższe bywają relacje między nauczycielami i studentami. Ta kameralna, a może lepiej – rodzinna atmosfera daje możliwość nie tylko uczenia się, ale także doświadczania mądrości przez różnego rodzaju spotkania: w salach wykładowych, klasach szkolnych, świetlicach dla dzieci, domach rekolekcyjnych, kościołach i kaplicach. W zależności od kierunku prowadzimy studia na różnych poziomach: licencjackim, magisterskim i doktoranckim. Nasi studenci korzystają z różnych form finansowego wsparcia, uczestniczą w wyjazdach, także zagranicznych. Istnieje możliwość szerokiego i wszechstronnego zaangażowania w koła naukowe, wolontariat czy duszpasterstwo akademickie.
Czy absolwenci wydziału mogą liczyć, że znajdą pracę zgodną z wykształceniem?
Oczywiście jak większość studiów także Wydział Teologiczny nie gwarantuje możliwości zatrudnienia, choć – muszę to przyznać – w przypadku nauczycieli religii prawdopodobieństwo to jest bardzo duże. W niektórych rejonach Polski brakuje nawet katechetów, w naszej diecezji kolejka oczekujących na angaż też nie jest duża. Myślę, że o pracę nie muszą również martwić się nasi muzykolodzy. Są dobrze przygotowani i mogą w różnych miejscach wykorzystać swą wiedzę i talenty. Od absolwentów dwóch pozostałych kierunków wymaga się większego zaangażowania, ale – co potwierdzają moje obserwacje – jeśli jest w nich pasja, to pracę są w stanie znaleźć m.in. w różnych urzędach i fundacjach wspierających rodziny, w świetlicach socjoterapeutycznych, w biurach podróży czy instytucjach kultury. Studia to dobry czas, by odkrywać i inwestować w siebie, by poznawać innych, zdobywać nową wiedzę i umiejętności, by odkrywać, że tak wiele dobrych i pięknych rzeczy jest jeszcze do zrobienia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na czym polega model francuskiej laïcité i jakie są jego paradoksy?
Jej ponowne otwarcie i rekonsekracja nastąpi w najbliższy weekend.
Następne spotkanie Rady Kardynałów zaplanowano na kwiecień 2025 roku.
„Jedynym grzechem przekazywanym z pokolenia na pokolenie jest grzech pierworodny”.