Papież Franciszek powiedział w czwartek, że wszystkie religie muszą potępić terroryzm i zdystansować się od tych, którzy chcą "zatruć umysły, dzielić i zniszczyć koegzystencję". Mówił o tym przedstawicielom Instytutu Dialogu Międzyreligijnego z Buenos Aires.
"Odnotowujemy z bólem, że czasem imię religii wykorzystywane jest do popełniania okrucieństw takich jak terroryzm i siania strachu oraz przemocy, w rezultacie czego religie identyfikuje się jako odpowiedzialne za otaczające nas zło" - ocenił papież podczas spotkania w Watykanie.
"Te odrażające czyny należy potępiać w zdecydowany sposób" - dodał.
Franciszek wyraził przekonanie, że tradycje religijne są "koniecznym źródłem inspiracji do tego, aby zachęcać do kultury spotkania". Podkreślił, że niezbędna jest "współpraca międzyreligijna oparta na krzewieniu szczerego, nacechowanego szacunkiem dialogu".
Papież wskazywał, że każdy wierzący jest "obrońcą stworzenia i życia" i nie może siedzieć z "założonymi rękami" w obliczu negowania praw. Zauważył, że świat przygląda się stale wyznawcom religii, by sprawdzić, jaka jest ich postawa wobec natury, czyli "wspólnego domu" i praw człowieka.
"Musimy współpracować ze sobą i z mężczyznami oraz kobietami, którzy nie wyznają żadnej religii, by udzielić wyczerpujących odpowiedzi na wiele zła na naszym świecie, takiego jak wojna i głód, ubóstwo nękające miliony osób, kryzys środowiska, przemoc, korupcja, moralny upadek, kryzys rodziny i gospodarki, a przede wszystkim brak nadziei" - oświadczył Franciszek.
Jak powiedział, "świat dzisiaj cierpi i potrzebuje naszej pomocy, prosi nas".
O sytuacji na świecie papież mówił też w czwartek rano w kazaniu podczas mszy w Domu Świętej Marty w Watykanie. Wyraził opinię, że pokój jest darem, nad którym trzeba pracować każdego dnia, robiąc "małe rzeczy". Nie wystarczą - podkreślił - "wielkie międzynarodowe spotkania" oraz "piękne słowa".
Rok Święty to wyjątkowa okazja, by odbyć pielgrzymkę do Włoch.
Młodzi są najszybciej laicyzującą się grupą społeczną w Polsce.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.