Po wielkim objawieniu tajemnicy cykl dopełniają pozostałe trzy wizje.
Fragment książki "Łucja z Fatimy i jej kuzyni" publikujemy za zgodą wydawnictwa Edycja św. Pawła. Książkę można wygrać w naszym konkursie.
Należało dowiedzieć się jeszcze z pewnością, kim jest zagadkowa Postać oraz czego ostatecznie od nas oczekiwała.
Sierpień i wrzesień
Sierpniowe objawienie miało miejsce 19 dnia miesiąca, w ciszy i odosobnieniu, w Valinhos. W wyniku interwencji ówczesnego zarządcy gminy, Artura de Oliveiry Santosa (1884-1955), który zabrał dzieci do miejscowości Ourém, 13 sierpnia na Cova da Iria nie wydarzyło się nic. Część z pięciu tysięcy wyczekujących tam osób będzie utrzymywała, że widziała zbliżającą się, a następnie odlatującą chmurkę, jednakże mogło to wynikać jedynie ze zrozumiałej autosugestii.
Sześć dni później jedynym nowym elementem pojawiającym się w spóźnionym objawieniu, nie licząc słów niezadowolenia z powodu niespodziewanego uwięzienia dzieci, będą wskazówki dotyczące tego, co należy zrobić „z pieniędzmi, które ludzie zostawiają w Cova da Iria”: „Zróbcie dwa przenośne ołtarzyki. Jeden będziesz nosiła ty z Hiacyntą i dwie inne dziewczynki ubrane na biało, drugi niech nosi Franciszek i trzech chłopczyków. Pieniądze, które ofiarują na te ołtarzyki, są przeznaczone na święto Matki Bożej Różańcowej, a reszta na budowę kaplicy, która ma tutaj powstać”. Wtedy też po raz pierwszy Matka Boża mówi o przyszłym sanktuarium.
We wrześniu, podczas najkrótszego z objawień, powtarzają się wszystkie wcześniejsze tematy, uzupełnione o zaledwie kilka szczegółów dotyczących spotkania w kolejnym miesiącu. Poza wskazówkami odnoszącymi się do osobistej pokuty pastuszków Królowa Nieba zapowiada: „W październiku przybędzie również Nasz Pan, Matka Boża Bolesna i z Góry Karmel, św. Józef z Dzieciątkiem Jezus, żeby pobłogosławić świat. Bóg jest zadowolony z waszych [...] ofiar, ale nie chce, żebyście w łóżku miały sznur pokutny na sobie. Noście go tylko w ciągu dnia”.
Październik
W październiku Matka Boża oznajmia ostatecznie, kim jest i czego oczekuje. Pytanie jest takie samo jak zawsze, lecz tym razem nabiera szczególnego znaczenia: „«Czego Pani sobie ode mnie życzy?». «Chcę ci powiedzieć, żeby zbudowano tu na Moją cześć kaplicę. Jestem Matką Bożą Różańcową. Trzeba w dalszym ciągu codziennie odmawiać Różaniec. Wojna się skończy i żołnierze powrócą wkrótce do domu»”. Po rozmowie na temat próśb otrzymanych przez Łucję od ludu pożegnalne zdanie Matki Bożej dobrze podsumowuje całe orędzie: „Niech ludzie już dłużej nie obrażają Boga grzechami, już i tak został bardzo obrażony”.
Po trzymiesięcznej przerwie, która nastała po lipcowym objawieniu, Matka Boża ponownie otwiera ręce. Tym razem blask zamiast kierować się ku pastuszkom, jak za pierwszym i drugim razem, lub ku ziemi, jak za trzecim, odbija się od słońca. Wtedy nastąpi cud, który na zawsze naznaczy rzeczywistość Fatimy.
Ostatni obraz wyraża więcej nadziei niż poprzednie: „Kiedy Nasza Pani znikła w nieskończonej odległości firmamentu, zobaczyliśmy po stronie słońca św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus i Naszą Dobrą Panią ubraną w bieli, w płaszczu niebieskim. Zdawało się, że św. Józef z Dzieciątkiem błogosławi świat ruchami ręki na kształt krzyża. Krótko potem ta wizja znikła i zobaczyliśmy Pana Jezusa z Matką Najświętszą. Miałam wrażenie, że jest to Matka Boża Bolesna. Pan Jezus wydawał się błogosławić świat w ten [sam] sposób jak św. Józef. Znikło i to widzenie i zdaje się, że jeszcze widziałam Matkę Bożą Karmelitańską."
Tak też kresu dobiegły cudowne wydarzenia fatimskie, jak nazwano je w pierwszej książce ks. Formigão.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.