Młodzi z całego świata pozostawili tu po sobie ślad, na długo.
W sobotnie przedpołudnie Tygodnia Misyjnego w diecezji tarnowskiej pielgrzymi w ramach dzieła miłosierdzia wykonywali różne prace, które na długo będą widzialnym, choć nie tylko, znakiem ich obecności.
Niektórzy sadzili drzewa. Polskie dęby rosną dzięki ukraińskim pielgrzymom na starym zabytkowym cmentarzu w Porąbce Uszewskiej, "papieski" cis na placu przy bazylice św. Małgorzaty w Nowym Sączu za sprawą Francuzów.
Przed Zakładem Pielęgnacyjno-Opiekuńczym młodzi z Czech posadzili tzw. ogród miłosierdzia.
Zasadzone rośliny tworzą kompozycję serca, od którego rozchodzą się promienie. W tym miejscu umieszczono także pamiątkowy kamień z tablicą w języku polskim i czeskim informującą o spotkaniu, które odbyło się w ramach Tygodnia Misyjnego.
Młodzież z całego świata, spędzająca w diecezji tarnowskiej Tydzień Misyjny, zaangażowała się także w pełnienie innych uczynków miłosierdzia: odwiedziny chorych i bezdomnych, porządkowanie cmentarzy, wykonywanie drobnych prac remontowych.
Za sprawą pielgrzymów i wolontariuszy z Mościc na jednej ze ścian w sali katechetycznej IV LO znajduje się duży symbol ŚDM. W Wierzchosławicach grupa ponad 50 Amerykanów z Nowego Jorku, Indiany i Nikaragui wraz z miejscową młodzieżą pomalowała salkę katechetyczną, zasadziła kwiaty przy kościele układające się w symbol ŚDM 2016 oraz wyczyściła i pomalowała stojaki na rowery.
Niemcy, którzy Tydzień Misyjny spędzali w Porębie Radlnej, pakowali buciki dla czarnego Brata, wychodząc z miłosierdziem poza parafię, nawet poza Polskę czy Europę i docierając z nim do Afryki. - Tu spotyka się wiara wszystkich ludzi zaangażowanych w to dzieło. Tych, którzy buciki nam przysłali, tych, którzy je sortują, przepakowują i wysyłają, i tych, do których one docierają - mówi ks. Piotr Boraca z Dzieła Misyjnego Diecezji Tarnowskiej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).