Gniezno: rozpoczęła się Msza św. w 1050. rocznicę Chrztu Polski.
Pod przewodnictwem legata papieskiego kard. Pietro Parolina w katedrze gnieźnieńskiej trwa Msza św. w 1050. rocznicę Chrztu Polski. W Eucharystii, celebrowanej przez biskupów z Polski i zagranicy uczestniczą przedstawiciele najwyższych władz państwowych z prezydentem RP Andrzejem Dudą, któremu towarzyszy małżonka.
Udział we wspólnej modlitwie biorą także przedstawiciele Kościołów z kilkunastu krajów, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych z premier Beatą Szydło, reprezentanci świata nauki i kultury, służb mundurowych, osoby konsekrowane, poczty sztandarowe, członkowie organizacji i stowarzyszeń kościelnych oraz wierni świeccy, którzy śledzą modlitwę także na telebimie przed bazyliką. Wszystkich przybyłych witał Prymas Polski abp Wojciech Polak.
„Stajemy dziś razem na tym świętym miejscu, w Bazylice Prymasowskiej w Gnieźnie, aby tego wieczoru, 14 kwietnia 2016 roku, dokładnie w 1050. rocznicę Chrztu Mieszka I, we wspólnocie Kościoła dziękować Bogu za powołanie nas do chrześcijaństwa” – mówił abp Wojciech Polak.
Przywołał też wczorajsze słowa papieża Franciszka do Polaków podkreślając, że dziękujemy za historyczny akt, który przez wieki kształtował wiarę, duchowość i kulturę naszego narodu.
„Każda i każdy z nas ochrzczonych dziękuje też za dar i łaskę chrztu świętego, za powołanie do życia wiarą i dawania świadectwa o Zmartwychwstałym Panu – mówił Prymas. – Przeżywamy to radosne dziękczynienie wraz z Maryją, naszą Jasnogórską Panią i Królową, która w kopii Cudownego Obrazu nawiedza od wczoraj piastowskie Gniezno, pierwszą historyczną stolicę Polski, miasto świętego Wojciecha. Właśnie tutaj, przy relikwiach Świętego Biskupa i Męczennika, dziękujemy Bogu za dar Jego męczeńskiej krwi, który zgodnie ze słowami św. Jana Pawła II, stał się dla nas, dla Kościoła i Ojczyzny naszej, niczym pieczęć położona na chrzcie, jaki przed tysiącem lat przyjęli nasi praojcowie” – mówił w słowie powitania Prymas Polski.
Dziękczynna Msza św. stanowi centralny punkt rozpoczętych dziś w Gnieźnie rocznicowych obchodów 1050-lecia Chrztu Polski. Jubileuszowa liturgia ma bardzo uroczystą oprawę i obfituje w wiele symboli nawiązujących do wydarzeń zarówno sprzed 1050 laty, jak i sprzed półwiecza, kiedy Kościół w Polsce pod przewodnictwem kard. Stefana Wyszyńskiego świętował Sacrum Poloniae Millenium. Po homilii, którą wygłosi Prymas Polski odśpiewany zostanie hymn Te deum laudanum, który w języku polskim zabrzmiał po raz pierwszy w katedrze gnieźnieńskiej podczas jubileuszu 1966 roku.
Podobnie jak w 1966 roku w czasie Eucharystii używany jest tzw. Kielich Dąbrówki z ok. 1180-1190 roku, jedno z nielicznych zachowanych dzieł polskiego złotnictwa z okresu od X do XIII wieku. Ponadto pastorał kard. Stefana Wyszyńskiego, który Prymas Tysiąclecia podarował katedrze gnieźnieńskiej z okazji pamiętnego Jubileuszu. Historyczną symbolikę mają także białe ornaty uszyte w liczbie 160 specjalnie na uroczystość, których wzór haftu nawiązuje do lednickiej stauroteki – najstarszego relikwiarza na relikwie Drzewa Krzyża odnalezionego na Ostrowie Lednickim.
W czasie liturgii Prymas Polski złoży białe róże na płycie upamiętniającej domniemany pochówek Dobrawy – Matki Chrzestnej Polski, tak, jak uczynił to przed półwieczem jego poprzednik Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński. Płyta znajduje się w posadzce prezbiterium, przed konfesją św. Wojciecha. O uroczystościach z 1966 roku przypomina także obecny od wczoraj w Gnieźnie obraz Matki Bożej Częstochowskiej, który w katedrze gnieźnieńskiej ustawiono w tym samym miejscu, co 50 lat temu – przed cokołem, na którym spoczywa srebrna trumna z relikwiami św. Wojciecha. Tłem na wizerunku jest biało-czerwona flaga zawieszona za konfesją św. Wojciecha.
Ważnym i symbolicznym momentem trwającej w Gnieźnie liturgii będzie odnowienie chrzcielnych przyrzeczeń oraz nałożenie krzyży misyjnych 37 misjonarzom i misjonarkom udającym się na misje. Misjonarze ci są wyrazem wdzięczności za łaskę chrztu świętego oraz znakiem żywotności polskiego Kościoła.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).