100 dni. Tyle brakuje do spotkania młodych z papieżem Franciszkiem. Pozostało: posprzątać dom, wpuścić pielgrzymów, spakować się i ruszyć na Kraków.
Zacznijmy od ostatniego. Młodzi, zbierzcie się w grupy: parafialne, wspólnotowe, szkolne, liczące maksymalnie 150 osób, i zarejestrujcie się na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Wspólnie wybierzcie pakiet pielgrzyma dostępny na: mlodzidlamlodych.pl, wyznaczcie opiekuna (kapłana lub osobę świecką) i jego zastępcę. Dopilnujcie, żeby wasz ksiądz albo inny opiekun skontaktował się z Diecezjalnym Centrum ŚDM. Na adres: kontaktmlodzi@gmail.com będzie on musiał wysłać swoje imię, nazwisko, adres e-mail, telefon i szacunkową liczbę osób w grupie. Kiedy to zrobi, otrzyma dostęp do konta, które posłuży mu do komunikacji z komitetem organizacyjnym Światowych Dni Młodzieży w Krakowie oraz do finalizacji rejestracji. Nie macie 18 lat i też chcielibyście spotkać Franciszka? Będzie to możliwe, jeśli znajdziecie dla siebie pełnoletniego opiekuna. Pamiętajcie, że jeden opiekun może wziąć odpowiedzialność za maksymalnie 10 osób.
Świat u nas
Zanim Kraków od 25 do 31 lipca zaleją młodzi świata, ok. 20 tys. z nich przyjedzie do archidiecezji katowickiej. Zamieszkają u nas dokładnie za 100 dni, od 20 do 25 lipca. Pora więc się z nimi oswoić. W rejonie chorzowskim swoją siedzibę znajdą: Włochy, Trynidad i Tobago, Afryka, Francja, Argentyna, Antyle, Meksyk i Szkocja. Rejon Jastrzębie ugości Kolumbię, Włochy, Niemcy i Malezję. W Katowicach swoją siedzibę znajdą: międzynarodowa wspólnota Kongregacja św. Jana oraz Francja, USA, Irlandia, Włochy, Niemcy, Australia i Wlk. Brytania. Rejon Rybnik ugości Niemcy, Francję, Węgry, Filipiny, Brazylię, Wlk. Brytanię, Włochy, Trynidad i Tobago, Liban, Tajlandię, Meksyk, USA, Argentynę, Chorwację, Barbados, Słowację, Belgię, Ukrainę, Koreę, Salwador i Karaiby. W rejonie tyskim swoją siedzibę znajdą: Ukraina, Niemcy, Francja, Czechy, Chorwacja, Meksyk, USA, Kanada, Argentyna, Włochy, Oslo, Chiny i Antyle. W wodzisławskim ulokują się: Włochy, Portugalia, Niemcy i Liban. W rejonie Żory – międzynarodowa Wspólnota Youth Arise International.
Najliczniejszą narodowością, jaką przyjmiemy, są Włosi. Będzie ich nawet 8 tys. Część z nich już odwiedziła Katowice. – Wasza diecezja chce ugościć nas w swoich domach, nie na salach ani w szkołach. Dla mnie to naprawdę piękny znak – mówił nam ks. Francesco Pierpaoli z włoskiego regionu Marche. Ksiądz zwrócił również uwagę na śląską pobożność. – U nas, kiedy nie ma Mszy, w kościołach rzadko pojawiają się ludzie. U was – przeciwnie – ludzie wchodzą do świątyń, zatrzymują się, modlą, spowiadają. Widzimy różnicę, jesteśmy za wami.
– Wasza pobożność na pewno będzie pięknym przykładem dla młodych Włochów. Pamiętam, jak mówiono w Madrycie, że uczestnicy ŚDM byli dobrym przykładem dla młodych Hiszpanów na to, że wciąż warto wierzyć. W Polsce będzie na odwrót. To młodzi od Polaków będą uczyć się, że istnieje jeszcze tak silna religijność – uzupełniła Margeritha Anselmi, Włoszka.
Tu jest Polska
W Katowicach pojawił się także o. Basile de Vautibault z Kongregacji św. Jana. Bazą tej międzynarodowej wspólnoty będzie krypta katowickiej katedry. Stamtąd, po Mszy i spotkaniu formacyjnym, wyruszać będą na codzienne ewangelizacje w parku Kościuszki, w Strefie Kultury i przed teatrem na rynku w Katowicach. Wieczorami goście z Francji w krypcie prowadzić będą modlitwę. Do pomocy potrzebują śląskich wolontariuszy znających języki obce. Ojciec Basile po polsku zna zaledwie: „dżen dobry” i „dżienkuję”. Tak z młodymi Ślązakami przywitał się podczas Niedzieli Palmowej w 2015 roku i tym samym skradł ich serca.
Wspólnota Zakonna Braci i Sióstr Świętego Jana zrzesza młodych z całego świata. Ich misją jest przede wszystkim mówienie na ulicach o Bogu. – Jak to się robi? – zapytaliśmy ojca Basile. – W byciu świadkiem najważniejsze jest, żeby samemu coś wcześniej przeżyć. Jezusa poznaje się dzięki modlitwie, Pismu Świętemu, Kościołowi oraz temu, co mówią o nim święci: Jan Paweł II, Maksymilian Kolbe, Faustyna – wymienił naszych orędowników i przyznał, że cieszy się na przyjazd do Katowic. – Kraków jest miastem turystycznym, historycznym, Katowice są całkiem inne. Moim zdaniem to właśnie w Katowicach jest prawdziwa Polska.
W Żorach ewangelizować, prowadzić specjalne warsztaty, nauczania i koncerty będzie dwutysięczna międzynarodowa wspólnota Youth Arise International. Spotkanie z 30-osobową częścią grupy wspomina Marceli Łyczko, rzecznik Diecezjalnego Centrum ŚDM. – Niesamowite było to, że znali się dosłownie od kilkunastu godzin, a zachowywali się tak, jakby to trwało co najmniej od kilku lat – przyznał. Wolontariusze w ramach przygotowań na Kraków odwiedzili także Weronę, gdzie uczestniczyli w spotkaniu młodych Hope(R)Azione Speranza. Włosi nauczyli się od nich naszego „Szczęść Boże!”. – Mam ciarki na plecach, kiedy przypomnę sobie moment, kiedy stajemy na scenie „włoskiego Spodka” z flagami ŚDM przed ok. pięciotysięczną publicznością, żeby zaprosić młodzież z Werony do przyjazdu do Polski. Momentem kulminacyjnym było wniesienie na scenę Pana Jezusa i niezapomniana chwila, kiedy padamy na kolana, a za nami włoska młodzież – wyjaśnił Marceli.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.