Biskupi Stanów Zjednoczonych z aprobatą przyjęli pakiet ustaw wprowadzonych prezydenta Baracka Obamę, które dotyczą ograniczenia przemocy związanej z używaniem broni palnej.
Przepisy te nie naruszają jednak drugiej poprawki do konstytucji USA, która uznaje prawo Amerykanów do posiadania broni. Mają tylko utrudnić jej zakup przez niektóre osoby, na przykład z zaburzeniami psychicznymi.
„Choć żaden środek nie wyeliminuje wszystkich aktów przemocy popełnianych z użyciem broni palnej, to jednak z uznaniem przyjmujemy starania mające chronić życie i zapewnić większe bezpieczeństwo naszym wspólnotom” – powiedział abp Thomas Gerard Wenski. Przewodniczący komisji amerykańskiego episkopatu zajmującej się sprawiedliwością wewnętrzną i ludzkim rozwojem dodał, że ma nadzieję, iż Kongres podejmie ten problem bardziej zdecydowanie, z uwzględnieniem wszystkich jego aspektów.
„Do rozsądnych regulacji trzeba dołożyć także pogłębioną debatę, do której zostaną włączone służby socjalne posługujące osobom chorym psychicznie. Trzeba przy tym pamiętać, że w większości przypadków osób cierpiących na tego typu dolegliwości małe jest prawdopodobieństwo, by popełniły one akty kryminalne” – powiedział abp Wenski.
Według badań z 2013 r. 62 proc. katolików w Stanach Zjednoczonych opowiada się za większą kontrolą nad dostępem do broni. Co roku od jej użycia ginie w tym kraju ponad 30 tys. osób.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.