Za życia odstraszająca smrodem z ropiejącej na czole rany, Po śmierci pachnąca różami. Niemożliwe skrajności? A jednak między nimi kryje się prawda o św. Ricie „od spraw niemożliwych”.
Po ludzku niemożliwe wydaje się odpuszczenie win nie tylko największym prześladowcom, ale i najbliższym, którzy najdotkliwiej potrafią zadać ból. Św. Rita znosiła cierpienie od niewierzącego i porywczego męża i pragnących zemsty za zamordowanie ojca synów. Ale swoją miłością i cierpliwością doprowadziła ich do Boga. Smród grzechu zastąpiła różanym zapachem oczyszczenia, jaki czuje się, przebaczając sobie i innym. W kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Krakowie, gdzie znajduje się największy ośrodek kultu św. Rity w Polsce, wierni tłumnie przystępują do spowiedzi przed liturgią sprawowaną ku czci świętej w jej wspomnienie, 22. dnia każdego miesiąca. – Niejedna spowiedź trwa ponad godzinę – opowiada proboszcz, o. Marek Donaj OSA. – Ludzie nie chcą prosić z brudnymi rękami.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Kaplicy Sykstyńskiej Franciszek udzielił chrztu 21 dzieciom watykańskich pracowników.
"Tu chodzi o całkowicie nowe życie, o dar życia, które przetrwa całą wieczność”.
Jak zwykle na początku nowego roku kalendarzowego spotkał się z ambasadorami w Auli Błogosławieństw.