Człowiek jest jednością. Uroczym "ciałoduchem" stworzonym na Boży obraz i podobieństwo. A prawda, że do serca najlepiej trafia się przez żołądek, nie dotyczy wyłącznie mężczyzn.
Jak ważna jest zdrowa dieta wie niemal każdy zanurzony w medialną rzeczywistość XXI wieku. Jednak w zabieganiu niejednokrotnie sięga po najłatwiej dostępne, napotykane na każdym kroku fastfoody. Nie lepiej jest z dietą duchową.
Szymon Hołownia dobrze znający realia wielkomiejskiego życia, wychodzi naprzeciw swoistej duchowej anemii tworząc miniksiążkę kucharską zawierającą 10 sprawdzonych przepisów "na smaczne i zdrowe życie duchowe".
Podstawą każdej diety, podstawą życia, jest woda. Woda żywa. Gdy zauważa się jej niedobory, trzeba coś zmienić. Czasem pojechać do term, czy innego sanatorium, by nie tylko nawadniać się, ale i pobyć w klimacie nawadniającym od zewnątrz i od środka.
Mając odpowiednią wodę, można "wysmażyć cuda". Jednak czasem mimo odkrycia Źródła, mimo czerpania z Niego, cudów nie widać. Wtedy czasem potrzeba doradcy z boku, który powie: "To wzruszające! Od tylu lat klęczysz przed piekarnikiem, mnożysz różańce i koronki, tak gorąco się modlisz, żeby twoje ciasto zaczęło wreszcie rosnąć... Dodaj proszek do pieczenia!"
Ta, choć utrzymana w lekkim tonie pozycja, stanowi głęboką refleksję nad Kościołem (który "kwitnie, mimo ludzkich wysiłków tu i ówdzie zmierzających do zrobienia zeń sieci osiedlowych klubów dla pobożnych niewiast"), Obecnością Bożą w naszej codzienności, także Eucharystyczną (niezależną od tego, "czy ksiądz jest geniuszem, czy gada głupoty, jest chodzącą delikatnością, czy konsekrowanym burakiem") i istotą i sensem życia chrześcijańskiego.
Książkę Hołowni można potraktować jak taki głos doradczy. Nie truje z wysokości niestrawną papką ciężkostrawnych rad, jest raczej praktykiem, który pomaga nie zgubić się w kuchni życia. Jako sceptyk – jak sam siebie określa – wiele sprawdzał, odkrywał metodą prób i błędów i... rozkochał się w "gotowaniu". Dlatego zaprasza: "Potrząśnij swoją duszą – bez wyrzeczeń, bez wychodzenia z domu, bez efektu jo-jo!" Żal byłoby nie skorzystać...
Szymon Hołownia: Holyfood. Wydawnictwo ZNAK
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.