Patronem dnia jest dziś św. Karol Boromeusz, biskup.
Karol urodził się 2 października 1538 r. Już w młodym wieku posiadał wielki majątek. Studia ukończył na uniwersytecie w Pawii, uzyskując doktorat obojga praw. W roku 1559 jego wuj został wybrany na papieża przyjmując imię - Pius IV.
Za sprawą nowego papieża Karol, mając zaledwie 23 lata, został mianowany kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, z obowiązkiem pozostania w Rzymie. Co ciekawe święcenia kapłańskie i biskupie przyjął dopiero w dwa lata po nominacji, w roku 1563 r. Ze względu na wielkie umiejętności intelektualne stał się szybko zaufanym pracownikiem licznych instytucji watykańskich, był m.in. sekretarzem stanu.
Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin.
Na konklawe w 1572 r. Karol Boromeusz był poważnym kandydatem na papieża. Hojny dla ubogich, sam żył ubogo. Podczas zarazy w Mediolanie w 1576 r. niósł pomoc chorym, karmiąc nawet 60-70 tys. osób dziennie; zaopatrywał umierających; oddał cierpiącym wszystko, nawet własne łóżko.Zmarł w Mediolanie w nocy z 3 na 4 listopada 1584 r. z powodu malarii. Został beatyfikowany w 1602 r., a kanonizowany przez Pawła V w 1610 r.
Jest patronem boromeuszek, diecezji w Lugano i Bazylei oraz uniwersytetu w Salzburgu; ponadto bibliotekarzy, instytutów wiedzy katechetycznej, proboszczów i profesorów seminarium.
W ikonografii św. Karol Boromeusz przedstawiany jest w stroju kardynalskim. Jego atrybutami są: bicz, czaszka, gołąb, kapelusz kardynalski, krucyfiks; postronek na szyi, który nosił podczas procesji pokutnych.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
Było to jedno z pierwszych zadań, które postawił sobie Karol Wojtyła po przybyciu do Watykanu.
MEN stoi na stanowisku, że postanowienie TK nie wywołuje skutków prawnych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.