Opublikowane we wtorek w internecie przez dżihadystów z Państwa Islamskiego nagranie wideo przedstawiające egzekucję amerykańskiego dziennikarza Stevena Sotloffa jest autentyczne - poinformował w środę Biały Dom.
"Amerykańskie służby wywiadowcze przeanalizowały ostatnio opublikowane wideo z amerykańskim obywatelem Stevenem Sotloffem i oceniły, że jest ono autentyczne" - oświadczyła rzeczniczka amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Caitlin Hayden.
Wideo przedstawia dokonaną przez ścięcie głowy egzekucję 31-letniego Sotloffa, uprowadzonego w 2013 roku w Syrii. Materiał zawiera również wezwanie do krajów świata, by wycofały się z kierowanego przez USA "sojuszu zła" przeciwko Państwu Islamskiemu; zagrożono straceniem kolejnego zakładnika, Brytyjczyka Davida Hainesa.
Sotloffa, nieformalnego współpracownika magazynów "Time" i "Foreign Policy", widziano po raz ostatni w Syrii w sierpniu 2013 roku, zanim w ubiegłym miesiącu pojawił się w nagraniu wideo Państwa Islamskiego, przedstawiającym egzekucję amerykańskiego zakładnika Jamesa Foleya. Zapowiedziano wtedy, że Sotloff zostanie stracony, jeśli USA nie wstrzymają ataków lotniczych na formacje Państwa Islamskiego w Iraku.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Za wiarę są z największą surowością karani przez komunistów.
W jej skład wejdą członkowie dwóch dykasterii: nauki wiary i tekstów prawnych.
Inspirację jest podobne wydarzenie, które ma miejsce w Krakowie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.