O wojnie sprawiedliwej i służbie do ostatniej kropli krwi z ks. płk. prał. dr. Stanisławem Gulakiem, kapelanem Garnizonów Kraków i Kraków-Balice, rozmawia Anna Kaik.
Jednostki wojskowe z Krakowa biorą udział w misjach międzynarodowych. 6. Brygada Powietrznodesantowa była dwukrotnie w Afganistanie. Obecnie są na misji w Afryce Środkowej. Co Ksiądz mówi im i ich rodzinom przed wyjazdem, gdy wszyscy mają świadomość, że mogą widzieć się po raz ostatni?
Spotkania z rodzinami przed wyjazdami na misje odbywają się cyklicznie. Sami żołnierze są przygotowywani do tych wyjazdów w sposób profesjonalny, jeśli chodzi o wyszkolenie, ale i od strony psychologicznej, a także duchowej – to rola kapelana. Jednak nikt, wyjeżdżając, nie dopuszcza myśli, że może zginąć. I bardzo dobrze. Aczkolwiek w podświadomości taka myśl może się tlić, jednak żołnierz to nie zawód, to styl życia i wykonywanie zadań, w których czyha niebezpieczeństwo. Kiedy idziemy ulicą, też możemy zginąć, ale czy dopuszcza pani do swoich myśli, że może idzie pani tędy ostatni raz? Gdyby tak było, nie wyszlibyśmy w ogóle na ulicę. Natomiast gdy przychodzi śmierć, musimy być na nią przygotowani. Rodziny też muszą, każdy musi być przygotowany na śmierć swoją i swoich bliskich. Choć ona może być tematem tabu, zwłaszcza dla żołnierzy.
A co z zabiciem człowieka? Nie jest grzechem?
Na wojnie nie. Sam Katechizm Kościoła Katolickiego wprowadza pojęcie „usprawiedliwionej obrony” i użycia siły militarnej. Uprawniona obrona jest nie tylko prawem, ale poważnym obowiązkiem tego, kto jest odpowiedzialny za życie drugiej osoby, za wspólne dobro, rodziny lub państwa. A wtedy, niestety, może dojść do zabicia człowieka, i to nie będzie grzech.
Jaka jest specyfika garnizonu krakowskiego w porównaniu z ogólnopolską strukturą wojska?
Kraków to bardzo ważny garnizon. Jeśli chodzi o liczbę żołnierzy, jest to drugi garnizon w kraju, po Warszawie. Dlatego ma trzech kapelanów oraz kapelana emeryta w szpitalu wojskowym. A specyfika? W Krakowie stacjonują trzy rodzaje wojsk – wojska specjalne, siły powietrzne i wojska lądowe. WP bierze czynny udział we wszystkich uroczystościach religijnych, patriotycznych i państwowych. W Polsce władze wielu dużych miast chciałyby mieć żołnierzy na swoim terytorium, ale niestety nie jest to możliwe. Kraków ma to szczęście, że ma swoich żołnierzy i to naprawdę elitarnych – wyszkolonych, wykształconych, którzy są wizytówką i elitą polskiej armii. Kraków kocha wojsko i myślę, że z wzajemnością. Mundur w Krakowie jest dobrze postrzegany.
Czym jest mundur dla Księdza?
Ja kocham mundur. Wiemy, jakie znaczenie w polskiej historii miało i ma noszenie munduru oficerskiego, i czym jest sam etos oficera, etos żołnierza. A połączenie etosu oficera żołnierza z etosem księdza jest, mówiąc najprościej, najpiękniejsze, co mogło mi się przytrafić w życiu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).