W irackim Mosulu zaginęły dwie ostatnie pozostające tam siostry zakonne. Według informacji Caritas niemieckiej diecezji Essen, siostry wraz z trójką osieroconych dzieci zostały uprowadzone z sierocińca w pobliżu katedry.
Przedstawiciel Caritas otrzymał tę informację od syryjsko-katolickiego księdza z Mosulu. Podkreślił, że mimo zagrożeń siostry wytrwały w mieście aż do ostatka nie chcąc opuścić dzieci, którymi się opiekowały.
Tymczasem coraz więcej chrześcijan powraca do miasta Karakosh, które wcześniej było ostrzeliwane ciężkimi granatami przez radykalne bojówki sunnickie ISIS, poinformował przedstawiciel Caritas Essen. Na skutek tych działań z miasta uciekło prawie 40 tysięcy chrześcijan. Teraz – według relacji arcybiskupa Mosulu, Yohanny Mouche, kurdyjski rząd i organizacje chrześcijańskie przygotowały autobusy, by umożliwić im powrót. Uchodźcy powracają do Karakosh, mimo iż w mieście nie ma teraz prądu ani zaopatrzenia w wodę.
To przesłanie, mocno zakorzenione w tradycji Kościoła, ma głębokie znaczenie duchowe.
"Poprzez swój autorytet nauczycielski poprowadzi cały Kościół”.
Metropolita Filadelfii podkreśla duchowość, pasterskie serce i teologiczną głębię.
Ukraina liczy na pomoc Watykanu w powrocie uprowadzonych dzieci.
Ryt etiopski, ormiański, koptyjski, a także bizantyjski – to tylko niektóre.