Z inicjatywy Fundacji Kapucyńskiej już po raz czwarty trwa 40-godzinny post w intencji bezdomnych. Rzecznik prasowy Fundacji Kapucyńskiej podkreśla, że post jest formą duchowego wsparcia dla osób bezdomnych, nie tylko tych, którym pomagają kapucyni.
„Naprawdę widzimy efekty tej formy wsparcia – powiedziała Anna Napiekło. – Bardzo często w ciągu roku spotykamy się z jakąś osobą bezdomną, która mówi nam, że nie wie, jak to się stało, ale nagle dzisiaj ma w sobie większą wiarę, chce podjąć walkę, pojawia się po prostu nadzieja w jej sercu. Głęboko wierzymy, że to jest zasługa zaangażowania np. w tę formę postu 40-godzinnego” – stwierdziła rzecznik prasowy Fundacji Kapucyńskiej.
40-godzinny post w intencji bezdomnych rozpoczął się wczoraj wieczorem. Potrwa do jutra.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).