Przyznają, że jego zniesienie było błędem.
Australijski episkopat rozważa możliwość przywrócenia piątkowego postu od mięsa. Opowiada się już za tym kilkunastu biskupów, wskazujących na pozytywne doświadczenia Kościoła katolickiego w Anglii i Walii, który przed trzema laty przywrócił tę tradycję. W Australii zrezygnowano z obowiązkowego postu w 1985 r. „Z duszpasterskiego i psychologicznego punktu widzenia był to poważny błąd” – uważa bp Peter Elliot z Melbourne, skądinąd były anglikanin. „Potrafię zrozumieć, dlaczego tak się stało, pamiętając o mentalność tamtych czasów, ale sądzę, że nie wzięto pod uwagę ludzkiej psychiki”.
Znosząc obowiązkową wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych australijscy biskupi zadeklarowali, że wierni mogą ją zastąpić modlitwą, umartwieniem czy pomocą bliźniemu. Zdaniem bp. Elliota, biskupi proponując wiernym wypracowanie własnej formy pokuty okazali się idealistami, zabrakło im realizmu. W praktyce katolicy zapomnieli po prostu o potrzebie piątkowej pokuty.
Australijscy biskupi przypominają też, że piątkowy post był znakiem rozpoznawczym katolików. Dziś w dobie Franciszka Kościół znów musi zaproponować zwłaszcza katolikom oddalonym taki prosty akt, poprzez który mogliby wyrażać swa przynależność do Kościoła – uważa bp Elliott. Australijscy biskup przyznają, że dziś można już przywrócić tę tradycję. Ludzie ją zrozumieją i przyjmą – zapewnia abp Julian Porteous z Hobartu, wskazując jednak na potrzebę odpowiedniej katechezy.
Abp Galbas w czasie modlitewnego spotkania z braćmi z Taizé.
Obecnie mieszka w nim zaledwie sześciu mnichów i żyjące ich charyzmatem dwie osoby świeckie.
Pod hasłem „Kłaniajcie się Królowie”, 6 stycznia odbędą się Orszaki Trzech Króli.