Szukając nowego życia

Pierwszy w tym roku Wieczór Chwały w kościele księży pallotynów przy ulicy Warszawskiej. Z głośników rozlega się radosna muzyka. Przed ołtarzem grupa instrumentalistów oraz chór prowadzi modlitwę uwielbienia. Wydaje się, że Wieczór Chwały nie mógłby się obyć bez tego zespołu. „Razem za Jezusem” od zawsze towarzyszy cyklicznie odbywającym się już u pallotynów modlitwom uwielbienia.

Przybliżać do Boga

Pierwszy raz zespół zagrał w czerwcu 2011 r. Był to zarówno pierwszy występ, jak i pierwszy Wieczór Chwały, którego pomysłodawcą był pallotyn ksiądz Krzysztof Kralka. Oprawę muzyczną stworzyli młodzi ludzie skupieni wokół prowadzonej przez księdza Krzysztofa Pallotyńskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji. I to oni z czasem przyjęli nazwę „Razem za Jezusem”. Pierwszy koncert był dla zespołu niezwykłym wydarzeniem. – Pamiętam, że mieliśmy wtedy najbogatszy skład instrumentalny – wspomina Wiktor Sałek, menedżer zespołu i jednocześnie perkusista. – Przeszło dwadzieścia osób śpiewało i dziesięć grało. Przyszło naprawdę bardzo dużo ludzi.

Z czasem Wieczory Chwały przerodziły się w cykliczne spotkania modlitewne, które skupiały coraz więcej osób pragnących bliskiego spotkania z Bogiem, a zespół dzięki swej muzycznej posłudze starał się im w tym pomagać. Bardzo ważnym momentem w funkcjonowaniu „Razem za Jezusem”, było dołączenie do ekipy księdza Piotra Spyry, który dwa lata temu przyszedł do Lublina na studia na wydział jazzu i muzyki estradowej. – Od tego czasu to on przygotowuje wszystkie aranżacje dla chóru – mówi Wiktor Sałek. – Dzięki niemu też do zespołu dołączyło kilka osób z Wydziału Artystycznego Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej.

Plany i marzenia

W swoim repertuarze „Razem za Jezusem” ma głównie pieśni uwielbieniowe znane zarówno w kościołach w Polsce, jak i na całym świecie. Ale zespół tworzy także swoje autorskie piosenki, do których słowa pisze ks. Krzysztof Kralka i wokalistka Paulina Multan, a muzykę tworzy ks. Piotr. W planach, jak mówi Wiktor Sałek, jest nagranie własnej autorskiej płyty studyjnej z własnymi nagraniami. – To nasze marzenie, bo dotychczas nagraliśmy trzy mało „profesjonalne” płyty na żywo z Wieczorów Chwały. Co roku zespół uzupełnia swój skład i właśnie włączył w swoje szeregi piętnaście nowych osób.