Matka 24h” Marcina Janosa Krawczyka otrzymała główną nagrodę I Praskiego Festiwalu Filmów Dokumentalnych „Kino z duszą”. Festiwal, organizowany przez przez Fundację Areopag XXI, odbywał się 15 i 16 listopada w warszawskim Kinie Praha oraz w podziemiach katedry warszawsko-praskiej.
Widzowie mogli obejrzeć kilkadziesiąt filmów o różnorodnej tematyce - od historycznych, religijnych, społecznych - które łączy sposób spojrzenia na życie, przesłanie. Pięcioosobowe jury oceniało zarówno przesłanie, jakie niosą filmy, jak i sposób realizacji. Podczas sobotniej Gali nazwiska laureatów ogłosił przewodniczący jury Maciej Drygas, znany dokumentalista.
Główną Nagrodę ze statuetką Festiwalu „Kino z duszą” odebrał Marcin Janos Krawczyk za film „Matka 24h”. — Cieszę się, że mój film został nagrodzony na festiwalu zatytułowanym „Kino z duszą”, bo w tym filmie bohaterowie odkrywają swoją duszę - powiedział reżyser filmu.
„Matka 24h” ma dwie warstwy: opowiada o peregrynacji obrazu Matki Bożej, pokazując polską religijność i siłę wiary ludzi oraz o znaczeniu matki w życiu każdego człowieka. II Nagrodę (tę ufundowała Pallotyńska Fundacja Misyjna Salvatti) za film „Rachunek szczęścia” w reżyserii Ireneusza Dobrowolskiego, odebrała producentka filmu Anna Dobrowolska. Opowiada on historię wybitnej pianistki Stelli Czajkowskiej, która przeżyła Holocaust. Film pokazuje, jak w najtragiczniejszych momentach życia można zachować godność i człowieczeństwo.
Jury przyznało także dwie trzecie nagrody: Arkadiuszowi Gołębiewskiemu za film „Kwatera Ł”, który jest opowieścią o pracy młodych ludzi przy wydobywaniu i identyfikacji szkieletów osób zamordowanych przez UB, a zbezczeszczonych w zbiorowej mogile na warszawskich Powązkach oraz reżyserowi Kacprowi Czubakowi za film „18.kg”, opowiadający o walce polskich zakonnic, prowadzących sierociniec w Afryce, o życie chłopca, chorego na AIDS. — Ten chłopiec wciąż walczy o życie - mówił Kacper Czubak.
Publiczność swoją nagrodę przyznała filmowi „Ty! On? Ja!” w reżyserii Tomasza Bardoscha, który na tle historii rosyjskiej modelki, która została zakonnicą, opowiada o odradzaniu się religijności na Syberii.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.