W Rzymie debatują o tym kapelani parlamentarzystów.
Dziś zasadniczo na całym świecie polityka przeżywa poważny kryzys. Źle funkcjonuje, jest jej za dużo, jest skorumpowana. Polityka potrzebuje naszej pomocy.
Tak kard. Peter Turkson uzasadnia posługę Kościoła wśród polityków. Kierowana przez niego Papieska Rada Iustitia et Pax zorganizowała w Rzymie ogólnoświatowe spotkanie, w którym biorą udział kapelani parlamentarzystów. Jest to pierwszy tego typu zjazd. Uczestniczy w nim 42 kapłanów. Zależy nam, by otworzyć świat polityki na religię, by politycy nauczyli się czerpać z niej inspirację – mówi kard. Turkson.
„Widzimy, że polityka poważnie niedomaga i to na całym świecie – powiedział Radiu Watykańskiemu pochodzący z Ghany purpurat. – Potrzebuje pomocy. Musi zrozumieć, że nie może tylko szukać kompromisów, ale ma budować wartości. Dlatego powinniśmy oferować politykom specyficzny wkład religii. Pomóc im spojrzeć na sprawy, którymi się zajmują, z innej strony, by mieli całościową wizję człowieka. Bardzo cenne sugestie dał w tym względzie Benedykt XVI, przypominając, że rozum i wiara nawzajem się potrzebują. Również «rozum polityczny» potrzebuje wiary. Liczymy więc, że polityka uzna potrzebę religii w przestrzeni publicznej, także w niektórych procesach politycznych. Chodzi tu o wkład natury etycznej przy tworzeniu prawa i podejmowaniu decyzji”.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.