Polskę obiegła sensacyjna wiadomość o tym, jakoby papież Franciszek powiedział, że Kościół (w innych tłumaczeniach: niektórzy członkowie Kościoła) mają obsesję na punkcie gejów, aborcji czy antykoncepcji.
Przykład: natemat.pl: „Jeśli Kościół Katolicki nie znajdzie nowej równowagi, jeśli chodzi o poglądy w kwestii gejów i lesbijek, aborcji czy antykoncepcji, to jego moralne fundamenty rozpadną się jak domek z kart. Nie możemy naciskać tylko na te sprawy, tymczasem niektórzy członkowie Kościoła mają na ich punkcie wręcz obsesję (…)”
Fronda.pl przetłumaczyła to ostatnie zdanie tak: „Kościół ma przesadną obsesję na tym punkcie.”
Słowa te z satysfakcją powtórzyła Wanda Nowicka w radiowej Jedynce.
Co naprawdę powiedział papież? Sprawdziliśmy to w tekście włoskim i angielskim wywiadu, który został udzielony przez Franciszka trzem pismom jezuickim: włoskiemu „Civilta Cattolica”, amerykańskiemu ”America” i brytyjskiemu „Thinking Faith”. Oto ten fragment:
„Nie możemy tylko upierać się przy sprawach związanych z aborcją, małżeństwami gejowskimi i stosowaniem metod antykoncepcji. To niemożliwe. Nie mówiłem o tym wiele i byłem za to strofowany. Ale kiedy mówimy o tych sprawach, musimy o nich mówić w kontekście. Nauczanie Kościoła w tych sprawach jest jasne, a ja jestem synem Kościoła, ale nie ma potrzeby mówienia tego cały czas.
Nauczanie dogmatyczne i moralne Kościoła nie są sobie równoważne. Duszpasterstwo Kościoła nie może mieć [według tekstu włoskiego: nie ma - przyp. gosc.pl] obsesji na punkcie chaotycznego przekazywania mnóstwa doktryn do uporczywego wdrażania. Głoszenie w stylu misyjnym skupia się na podstawach, na rzeczach niezbędnych: to jest także to, co fascynuje i pociąga bardziej, co rozpala serce, jak u uczniów w Emaus. Musimy znaleźć nową równowagę; inaczej nawet gmach Kościoła prawdopodobnie upadnie jak domek z kart, tracąc świeżość i aromat Dobrej Nowiny. Propozycja Ewangelii musi być prostsza, głębsza, promienna. To z tej propozycji płyną potem konsekwencje.”
Przeczytaj komentarz i tekst, w którym papież mówi o aborcji:
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).