Chrześcijanie czują się w Egipcie coraz bardziej zagrożeni. Demonstrujący na ulicach Kairu i innych miast islamiści oskarżają chrześcijan o obalenie prezydenta Mohammeda Mursiego, dążąc tym samym do międzyreligijnej konfrontacji i nasilenia islamistycznego terroru – uważa ks. Rafic Greiche, rzecznik prasowy Kościoła katolickiego w Egipcie.
„Bractwo Muzułmańskie stanowi zagrożenie dla wszystkich Egipcjan, nie tylko dla chrześcijan, choć chrześcijanie odczuwają to zagrożenie w sposób szczególny – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Greiche. – Trzeba pamiętać, że w Kairze i innych egipskich miastach działa wiele bojówek bractwa. Urządzają manifestację, rzucają koktajle Mołotowa na ludzi i na kościoły. Na murach świątyń wypisują wulgarne hasła pod adresem koptyjskiego papieża Teodora albo wojska. Przychodzą do kapłanów i wyzywają ich od zdrajców. Na wsi wioskach zdarzają się również napady na domy chrześcijan oraz profanacje krzyży i świętych obrazów. Utrzymuje się atmosfera przemocy”.
Aby - jak wyjaśnił papież - “w Ludzie Bożym wzrosła religijna i bliska znajomość Pisma Świętego”.
26 stycznia XXV Dzień Islamu w Kościele katolickim w Polsce.
Prezydent kraju Claudia Sheinbaum ogłosiła 20 stycznia program „Meksyk Cię obejmuje".
Papież mianował prefekta Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.